Dzieki Marzenko, Dawyck Gold też mi sie bardzo podoba i chyba pomogłas mi podjąc decyzję, dosadze jeszcze 2 , zostawie miskanty i zobaczymy. Myslalam, że mam juz skonczoną ta część, a tu niespodzianka ...zmiany. I to musi nastapic w tym sezonie, bo drzewa musza rosnąć.... w innym razie dostane depresjii widzac codziennie rano z sypialni sciane sasiada.

Wiosna...dobre.
U nas dalej zimno, wietrznie i pochmurno. Słońce tylko na momencik wyszlo wczoraj...chyba w depresje wpadnę...

Byle do soboty...w końcu może uda się obchód ogrodu zrobić

Ponarzekalam to i pomacham

Mala_Mi napisała:

.... wiosną ślimory nie tylko ogród ale i mnie zjedzą...

Myślę Aniu, że nie będzie aż tak źle.
W tej chwili opracowuję tekst dotyczący drugiego po ANHK preparatu naturalnego który tym razem nie będzie oparty na pożytecznych mikroorganizmach, a na rzadko występujących w świecie roślin alkaloidach. Co najważniejsze dla Ciebie wyciąg będzie posiadał w swoim składzie m.in. kwas kawowy i tym samym może stać się najskuteczniejszym środkiem do zwalczania ślimaków jakiego do tej pory jeszcze nikomu nie udało się pozyskać.

Pozdrawiam Marzenko

Ja chyba jutro zrobię oprysk promanolem ,a potem tak jak radzisz miedzianem.

,,Dziad swoje, a baba swoje"

ewa004 napisał(a)

Pozdrawiam Marzenko

Ja chyba jutro zrobię oprysk promanolem ,a potem tak jak radzisz miedzianem.

Na odwrót, psze pani

waldek727 napisał(a)

,,Dziad swoje, a baba swoje"

Waldek, ponawiam prośbę, byś założył wątek.
Wyobraź sobie, że połowa Ogrodowiska przekopiowała twoje wywody na temat miedzianu i promanalu , aby nie zgubić w pędzącym wątku Marzenki.
Oczywiście wyrwane z kontekstu i teraz takie są tego skutki. Pozdrawiam serdecznie, "baba"

To ja nie nakręcam koniunktury z pędzącym wątkiem tylko zachęcam Waldi w imieniu swoim i koleżanek do założeni wątku

I uwaga, uwag jutro zamierzam podgrzac krokusy aby zakwitły, juz wychylają główki