Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu....

Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu....

Milka 13:55, 10 wrz 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Zazdraszczam wypadu na giełdę i wspaniałej nowej dekoracji jesiennej ta kapustka....cudo!
ja uparcie trzymam się lata, nie mam pomysłu na zakupy i na jesienny wystrój, chyba za bardzo wystrój domku mnie absorbuje buziak
czy jutro wykroisz czas, zabiorę roślinki
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
makkasia 14:30, 10 wrz 2013


Dołączył: 22 sie 2013
Posty: 7892
Marzenko, pomimo, że musiałam nadrabiać jakieś 13 stron to nie zwalniaj z niczym. Dajesz mi takiego kopa, że ja nie chcę abyś zwalniała
Na temat rabaty zostało już chyba wszystko powiedziane ... ja tylko dodam, że jestem za hacone przed sześcianem, i że ta jedna pozornie spokojna rabata jest szalenie ściągającą uwagę i bez koloru jest świetna .

Coś na temat czosnków, tych wielkich. Ja wiem, że wszyscy na ogrodowisku je mają i znają się na nich ale myślę, że parę słów nie zawadzi
Pierwsze czosnki zaczęłam sadzić jakieś 6 - 7 lat temu. Zachwyciło mnie zdjęcie z "Mojego pięknego ..." na którym były (a jakże) kulki bukszpanowe a nad nimi wrzosowe kule (był to ogród niemiecki do zwiedzania nie pamiętam nazwy) Zakochałam się i od tego momentu musiałam je mieć.

Czosnki są bardzo wdzięczne po roku podwajają swoją ilość, Ja je wykopuję raz na 2 lata. Sadzę je w zwykłych doniczkach z wypalonymi dziurkami (ostatnio używałam wiertarki). Jedną cebulę wsadzam z 10 cm,- 12 doniczką za dwa lata muszę ją rozcinać (tak są zapchane) i mam 3 spore i kilka małych cebulek.
Dlaczego w doniczkach???: po pierwsze, kiedy nie mam koncepcji gdzie je wsadzić to w doniczce już rosną, i czekają na swój czas, po drugie nawet, kiedy kwitną można je z łatwością przesadzić, po trzecie łatwiej się je w doniczce wykopuje nie ma szansy aby je uszkodzić ...
Nie warto więc kupować zaraz 100 czosnków, mamy wiele cierpliwości wystarczy 5, 10 żeby za kilka lat cieszyć się plantacją
Marzenko sorki, ze na Twoim wątku Ale u mnie o czochach nie było na razie mowy .
____________________
Makowo na Kociewiu + wizytówka-Makowo na Kociewiu
Elik 14:45, 10 wrz 2013


Dołączył: 11 sie 2012
Posty: 415
Oglądam nową rabatę Marzenko Pasuje do Twojego stylu. I czytam o wypadzie na giełdę. Fajne zakupy Mnie już też paluszki swędzą by cebulowe nakupić. Tylko jeszcze nie mam gdzie ich wsadzić
____________________
Pozdrawiam, Ela Mazurkowo
Kindzia 18:29, 10 wrz 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Marzenko rośnie u Ciebie jakaś wytrzymała na glinę choinka? Żeby nie rosła wielka na 5 metrów? Ma na święta swoją rolę odegrać, a nie zasłonić mi widoku z wykuszu...właśnie jodła koreańska odmawia mi współpracy...
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Madzenka 19:19, 10 wrz 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
AgaNet napisał(a)


Zostaje oczywiście i podziwiam twój ogród Marzenko Najczęściej jednak tak cichaczem, i bez zostawiania śladu
Ciekawa jestem na jakie tulipanki się skusisz ? Coś juz wybrałaś ?


Agatko nie wiem jak Cię odnaleźć, bo nie widzę w podpisie nazwy watku. Bardzo mi miło, że zaglądasz.
Skusiłam się już na tulipanki pełne, kolejne zamaiwam, jak dotrą pokażę wszystkie.

[qu
Elik napisał(a)
Oglądam nową rabatę Marzenko Pasuje do Twojego stylu. I czytam o wypadzie na giełdę. Fajne zakupy Mnie już też paluszki swędzą by cebulowe nakupić. Tylko jeszcze nie mam gdzie ich wsadzić


Ja już obmyślam rabaty tulipanowe

Kindzia napisał(a)
Marzenko rośnie u Ciebie jakaś wytrzymała na glinę choinka? Żeby nie rosła wielka na 5 metrów? Ma na święta swoją rolę odegrać, a nie zasłonić mi widoku z wykuszu...właśnie jodła koreańska odmawia mi współpracy...


Kindzia utopiłam już 3 sosny, teraz pastwię się nad himalajaską... Na razie (od roku daje radę....) wytrzymują u mnie cisy ale rosną na podwyższeniu (skarpie) więc korzenie nie stoją w wodzie. Może pomyśl o usypaniu takiej górki na cisa strzyżonego w stożek ala choinka. serby u dziewczyn od nadmiaru wody padly. Poprzednim pgrodzie koreanki u mnie mimo gliny dobrze rosły, byleby woda nie zalegała. Wg mnie jedyna szansa to sadzić w miejscu na gorce, gdzie nie stoi woda. ote=irena_milek napisał(a)]Zazdraszczam wypadu na giełdę i wspaniałej nowej dekoracji jesiennej ta kapustka....cudo!
ja uparcie trzymam się lata, nie mam pomysłu na zakupy i na jesienny wystrój, chyba za bardzo wystrój domku mnie absorbuje buziak
czy jutro wykroisz czas, zabiorę roślinki


Irenko napisałam wiadomość, pomyśl o sobocie i kiermaszu
Margarete napisał(a)
Hej, hej
jestem na bieżąco
U nas po wczorajszym deszczu wstał mglisty poranek, ale teraz przebiło sie słońce... od razu zrobiło sie mi lepiej na duszy... Pozdrawiam więc radośnie


Mgła była straszna, dzisiaj już lepiej ale ja nie mamweny do pracy w ogrodzie. Dopiero w weekend będę dzialać, wypadałoby jeszcze coś przesadzić

____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Madzenka 19:20, 10 wrz 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
polinka napisał(a)
Chyba wszyscy wzięli sobie zwolnienie do serca...Od 23:06 żadnego wpisu u Marzenki. Szok
Słonecznie macham na początek Wrocka


____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
ewa004 19:22, 10 wrz 2013


Dołączył: 29 maj 2012
Posty: 15264
Marzenko czy czosnki muszą po przekwitnięciu mieć sterczące badyle czy można zaraz obcinać
____________________
Ewa - Co z tym ogródeczkiem począć
Madzenka 19:23, 10 wrz 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
makkasia napisał(a)
Marzenko, pomimo, że musiałam nadrabiać jakieś 13 stron to nie zwalniaj z niczym. Dajesz mi takiego kopa, że ja nie chcę abyś zwalniała
Na temat rabaty zostało już chyba wszystko powiedziane ... ja tylko dodam, że jestem za hacone przed sześcianem, i że ta jedna pozornie spokojna rabata jest szalenie ściągającą uwagę i bez koloru jest świetna .

Coś na temat czosnków, tych wielkich. Ja wiem, że wszyscy na ogrodowisku je mają i znają się na nich ale myślę, że parę słów nie zawadzi
Pierwsze czosnki zaczęłam sadzić jakieś 6 - 7 lat temu. Zachwyciło mnie zdjęcie z "Mojego pięknego ..." na którym były (a jakże) kulki bukszpanowe a nad nimi wrzosowe kule (był to ogród niemiecki do zwiedzania nie pamiętam nazwy) Zakochałam się i od tego momentu musiałam je mieć.

Czosnki są bardzo wdzięczne po roku podwajają swoją ilość, Ja je wykopuję raz na 2 lata. Sadzę je w zwykłych doniczkach z wypalonymi dziurkami (ostatnio używałam wiertarki). Jedną cebulę wsadzam z 10 cm,- 12 doniczką za dwa lata muszę ją rozcinać (tak są zapchane) i mam 3 spore i kilka małych cebulek.
Dlaczego w doniczkach???: po pierwsze, kiedy nie mam koncepcji gdzie je wsadzić to w doniczce już rosną, i czekają na swój czas, po drugie nawet, kiedy kwitną można je z łatwością przesadzić, po trzecie łatwiej się je w doniczce wykopuje nie ma szansy aby je uszkodzić ...
Nie warto więc kupować zaraz 100 czosnków, mamy wiele cierpliwości wystarczy 5, 10 żeby za kilka lat cieszyć się plantacją
Marzenko sorki, ze na Twoim wątku Ale u mnie o czochach nie było na razie mowy .


Dzieki za pomysła
Ja sadzę czosnki od kilku lat i stopniowo cebule w mojej glinie się osłabiają. Super pomysł z doniczkami, łatwiej będzie je przenosić w inne miejsca przy zmianie koncepcji a cebule się nie osłabią
Ja kupuję zaledwie 20 czosnków i taka liloć robi olbrzymie wrażenie. Nie pamitam nazwy czosnków, które kiedyś kupiłam i miały średnice ponad 20 cm, byly boskie. Rosły sobie w przedogródku a sąsiedzi o mało rzez płot nie wpadali szukam takich i póki co to na pewno nie giganteum
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
AgaNet 19:38, 10 wrz 2013

Dołączył: 29 lis 2012
Posty: 366
Marzenko, bo ja nie mam swojego wątku ogrodowego
A w podpisie własnie umieściłam linki do moich foto - relacji.

Co do czosnków - mam podobne doświadczenia do twoich. Mam u siebie gliniastą ziemię, czosnki posadzone trzy lata temu, i zamiast ich przybywac, to mam wrażenie że jakieś mniejsze są co roku... Teraz dokupiłam, bo je lubię
Pomysł z doniczką niezły ale nie wiem czy się skuszę ... ogróek mam mikrych rozmiarów, i cebulę to jeszcze gdzieś wcisnę, ale doniczki to juz nie zadołuję ))))
____________________
Pozdrawiam :) Agata Isle of Skye, Zamek Dunvegan i ogrody; Gardening Scotland; Ogrody przy zamku Crathes; Pitmedden Garden; Ogród różany przy Drum Castle
Joaska 20:23, 10 wrz 2013


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 5104
Marzenko nie nadrabiam bo czasu nie mam ale zima przed nami będę nadrabiać
pozdrawiam
____________________
Joaśki ogród z wyobraźni-REALIZACJA 2015 "Niebo samo nie spadnie, trzeba je osiągnąć./Adam Mickiewicz/"
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies