Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród w Puszczykowie

Ogród w Puszczykowie

wietrzyk 09:49, 20 maj 2015


Dołączył: 07 lip 2013
Posty: 1774
MirellaB napisał(a)
Aśka czy to te rh tak ładnie kwitną co pisałaś, że nie masz do nich ręki?
Moje chore rh też mają pąki, ale jak wróciłam z Kórnika to jeden kwiatostan znowu zjedzony przez psa

Wszystko u Ciebie piękne

A te opuchlaki obrzydliwe.
A co ja z nimi zrobiłam to przeszłam samą siebie


Mirella dziękuję ale zobacz sama,
Cunningham White, które pokazałam, kwitną, ale liście są biedne, jasnozielone z plamkami.
W najgorszym stanie są jednak Nove Zemble. One jeszcze nie kwitną. Ale wyglądają tak (ten drugi, to już ledwo zipie):

____________________
Joanna ogród w Puszczykowie
wietrzyk 09:56, 20 maj 2015


Dołączył: 07 lip 2013
Posty: 1774
bdan napisał(a)
Asia gdzie nie wejdę, to te wstrętne "O....". Czy wiesz jak wygląda wrotycz, bo chyba zaczne jakąś gnojówkę robić. U mnie na 305 dałam zdjęcie, jeżeli wiesz jak wygladę, albo ktoś z Twoich gości to proszę o pomoc


Danusiu, to wrotycz On ma bardzo charakterystyczny zapach. Jak dla mnie niezbyt przyjemny.
____________________
Joanna ogród w Puszczykowie
wietrzyk 09:58, 20 maj 2015


Dołączył: 07 lip 2013
Posty: 1774
ewa004 napisał(a)
Ja wrotycz przytargałam sobie z pola i posadziłam u siebie w kąciku niech rośnie .
Ale dzisiaj chyba pojadę na te pole i narwę na gnojówę ,mojego szkoda ścinać.


Pewnie, będziesz zrywac jak się rozrośnie
____________________
Joanna ogród w Puszczykowie
wietrzyk 10:01, 20 maj 2015


Dołączył: 07 lip 2013
Posty: 1774
ren133 napisał(a)
Jak się cieszę, że są efekty działania tego preparatu
Jednym słowem jest sposób na te robale
I na dodatek zero chemii


Reniu, ja też się ogromnie cieszę
Myślę, że sukces działania nicieni zależy w dużej mierze od prawidłowego ich zastosowania. Tzn odpowiedni czas w dość wąskim okienku terapeutycznym i utrzymywanie wilgotności podłoża. Na pewno powtórzę zabieg na przełomie sierpnia i września w newralgicznych miejscach.
____________________
Joanna ogród w Puszczykowie
Ala106 10:06, 20 maj 2015


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 685
W końcu wygooglałam te opuchlaki i okazało się, że tego paskudztwa brązowego, to u mnie koło domu mnóstwo chodzi .
A ja jakoś inaczej sobie wyobrażałam te stworzenia.
Teraz to przynajmniej będę tępić.
Trzymam kciuki za efekty, bo coś mi się zdaje, że i ja na wojnę niedługo pójdę.
Pozdrawiam wiosennie.
____________________
Renata :-) Ogród na górce w zakolu wiślanym, Moje domowe - storczyki (phalaenopsis)
wietrzyk 10:08, 20 maj 2015


Dołączył: 07 lip 2013
Posty: 1774
Palibiny:



Irysy od Alisonka


rdest Darjeeling Red


azaliom chyba lepiej u mnie niż rodkom


i żabki
____________________
Joanna ogród w Puszczykowie
bdan 10:09, 20 maj 2015


Dołączył: 22 maj 2013
Posty: 2706
wietrzyk napisał(a)


Danusiu, to wrotycz On ma bardzo charakterystyczny zapach. Jak dla mnie niezbyt przyjemny.



Dziękuje za identyfikację. a Ty u siebie go stosowałas może?
Mathildis 10:13, 20 maj 2015


Dołączył: 23 maj 2013
Posty: 4315
Ziemniaczków w workach zazdroszczę, spróbowałabym i ja (w przyszłym roku), ale nie mam chyba na tyle dużo słońca by taka uprawa u mnie wyszła ...
widzę, że do szkodników w trawniku dołączyły następne szybko podjęłaś walkę, więc miejmy nadzieję, że plaga się nie rozszerzy

Asiu jeśli chodzi o RH to Novej Zembli coś brakuje wody? a może ma jej za dużo?, ja bym chyba dała jakiś oprysk nawozowy dolistnie (taki jak Bogdzia wszystkim poleca Florovit+pinvi+ florovit żelazo), sprawdziła korzenie (wiesz że RH powinny być sadzone na tej wysokości co w doniczce) na obecność opuchlaków i ewentualnie przesadziła w nową KWAŚNĄ ziemię, bo podobno jeśli nawet dasz nawozy, a PH ziemi będzie nieodpowiednie to i tak RH nie pobierze składników z ziemi. (ale siem wymądrzam)
...
A tak w ogóle to na Twoim miejscu bym mnie nie słuchała i poszła po radę do Bogdzi
____________________
Anka Leśne Wzgórze; "Everything we hear is an opinion, not a fact. Everything we see is a perspective, not the truth." Marcus Aurelius
Pszczelarnia 13:15, 20 maj 2015


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
wietrzyk napisał(a)
Lilaki, może mało polecane, ale ja nie żałuję, że je mam







Ależ, jakże ogród polski bez lilaka? Bez musi być. Fakt, od czerwca stanowi tylko tło zielone w masie ale warto.
Znasz ich nazwy?

Wyniosłam pomidory do hartowania a na nich ... mszyca się kręci pojedynczo. Już nie ma gdzie siąść. Ale żeby jeszcze na dereniach?
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
wietrzyk 13:46, 20 maj 2015


Dołączył: 07 lip 2013
Posty: 1774
bdan napisał(a)



Dziękuje za identyfikację. a Ty u siebie go stosowałas może?


Jeszcze nie stosowałam
____________________
Joanna ogród w Puszczykowie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies