Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rzucona na głęboką wodę... zakładam swoją zieloną odskocznię

Pokaż wątki Pokaż posty

Rzucona na głęboką wodę... zakładam swoją zieloną odskocznię

aleksandra_g 11:10, 23 lip 2013


Dołączył: 07 cze 2013
Posty: 1736
w ogóle tak się podjarałam tym, że w końcu się odwarzyłam ujawnić, że nie spostrzegłam, że założyłam wątek nie tam gdzie powinnam bo powinnam być w '' projektowanie ogrdów'' mam nadzieję, że ktoś mnie przeklei. Sorry.
____________________
Alex. Rzucona na głęboką wodę... zakładam swoją zieloną odskocznię
AlicyaLK 11:19, 23 lip 2013


Dołączył: 25 mar 2013
Posty: 1167
aleksandra_g napisał(a)
oh bardzo bym chciała żeby tak właśnie było ale wizje zmieniają mi się pare razy dziennie często niestety zanim skończe jedno już wprowadzam zmiany i tak na okrągło i czuję że stoję w miejscu
Twoja Kraina Czarów zapowiada się całkiem magicznie


Tu chyba każdy tak ma No może poza paroma osobami, które idą krok po kroku wg planu. Ja też tak chciałam, ale plan robiłam sama, nie z pomocą projektanta i jednak okazało się, że nie mam aż takiej wyobraźni i w realu pewne rzeczy zupełnie inaczej wyglądały i plany dostosowywałam, do zastanej sytuacji
Wydaje mi się, że trzeba tylko wcześniej dobrze przemyśleć charakter ogrodu, kolorystykę i roślinność, a potem ewentualne zmiany, jakieś dodatki lub zamienniki nie mogą popsuć całości...
Jak się zdecydujesz na 10 gatunków roślin, a potem sobie jeden wymienisz, albo zmienisz kolejność nasadzeń, to wielkiego misz maszu nie zrobisz, a to jest największe niebezpieczeństwo.
Tak więc oglądaj ogrody i podpatruj, co Ci się podoba ... ja chyba ze 100 razy zmieniałam koncepcję ogrodu, bo za każdym razem co innego mi się spodobało i nie mogłam się zdecydować, w którym kierunku iść... teraz już jest trochę łatwiej chociaż pokusy nadal są
____________________
Pozdrawiam Alicja Kraina Czarów w fazie projektów
aleksandra_g 11:58, 23 lip 2013


Dołączył: 07 cze 2013
Posty: 1736
AlicyaLK napisał(a)


Tu chyba każdy tak ma No może poza paroma osobami, które idą krok po kroku wg planu. Ja też tak chciałam, ale plan robiłam sama, nie z pomocą projektanta i jednak okazało się, że nie mam aż takiej wyobraźni i w realu pewne rzeczy zupełnie inaczej wyglądały i plany dostosowywałam, do zastanej sytuacji
Wydaje mi się, że trzeba tylko wcześniej dobrze przemyśleć charakter ogrodu, kolorystykę i roślinność, a potem ewentualne zmiany, jakieś dodatki lub zamienniki nie mogą popsuć całości...
Jak się zdecydujesz na 10 gatunków roślin, a potem sobie jeden wymienisz, albo zmienisz kolejność nasadzeń, to wielkiego misz maszu nie zrobisz, a to jest największe niebezpieczeństwo.
Tak więc oglądaj ogrody i podpatruj, co Ci się podoba ... ja chyba ze 100 razy zmieniałam koncepcję ogrodu, bo za każdym razem co innego mi się spodobało i nie mogłam się zdecydować, w którym kierunku iść... teraz już jest trochę łatwiej chociaż pokusy nadal są

ah! dokładnie tak się właśnie czuję i coś mi się wydaje, że skończy się u mnie pstrokacizną bo z silną wolą u mnie bardzo kiepsko na każdym froncie co do kolorystyki będzie łatwiej bo w ogrodzie trochę zakątków jest więc wydaje mi się, że może być trochę takich i takich gorzej z ta koncepcją bo z jednej strony chciałąbym minimalistyczny z drugiej angielski a z trzeciej sama nie wiem co i pewnie wyjdzie byle co. Zawsze pocieszam się, że jak już nabiore wiedzy i się dorobię zarówno doświadczenia jak i większej gotówki to będzie mnie stać na zmiany i dopiszczanie a narazie małymi kroczkami staram się nie zrobić wiochy a z doradztwem u mnie kiepsko bo facet mój daltonista i do robót ciężkich się rwie ale z kwiatkami to mi już nie doradzi a mama moja znowu lubi jak jest kolorowo i pstrokato ja się chcę odsłaniać od sąsiadów, żeby było bardziej intymniej a ojciec mój znowu uważa to za bez sens więc tak trochę sama z tym jestem dobrze, że znalazłam WAS i odważyłam się do WAS dołączyć
____________________
Alex. Rzucona na głęboką wodę... zakładam swoją zieloną odskocznię
AlicyaLK 12:28, 23 lip 2013


Dołączył: 25 mar 2013
Posty: 1167
Nic się nie przejmuj, mój M też się na kwiatkach nie zna... czasem tylko powie, że to coś ładne, albo brzydkie I zawsze powtarza: trawę mogę skosić, gałąź przyciąć, ale ogrodnikiem w tym domu jesteś Ty ale daję radę
Mama moja też lubi wszystkie roślinki i nie ma podejścia takiego, że ogród trzeba zaplanować... dla niej trzeba zasadzić jak się podoba i tyle
Co do odgradzania się... to ja w sumie nie wiem.... tam gdzie będę siedzieć na tarasie, to bym chciała zagrodzone, ale gdzie indziej, to znów nie tak bardzo... niech patrzą jak ładnie będzie (jeśli będzie)...
A tak serio, to jak jesteś odgrodzona, to tak jakbyś była całkiem u siebie... jest przyjemniej... a nie, że ktoś przechodzi i wszystko widzi... Ja mam dom narożny, więc jeszcze bardziej jestesmy wystawieni, bo jak ludzie chodnikiem przechodzą, to wszystko widzą
____________________
Pozdrawiam Alicja Kraina Czarów w fazie projektów
aleksandra_g 12:42, 23 lip 2013


Dołączył: 07 cze 2013
Posty: 1736
ał! no to faktycznie na talerzu jesteście my na szczęście główną część ogrodu i więcej słońca mamy ''od tyłu'' a że nie mamy domofonu jeszcze to ciężko się do nas dostać jak szlajamy się po ogrodzie wszystkim najważniejszym klucze podorabialiśmy na starcie a i tak przychodzić pomagać nie chcą tylko grille im w głowie Mam plan w tej przedniej części ogrodu ( od ulicy) posadzić dużo liściastych może przed płotem coś co mnie osłoni zimą od wiatru i spojrzeń bo osiedle sie rozbudowuje i gapiów całkiem sporo no i kurz bo ulica tymczasowo z płyt zrobiona a ciężarówy i sąsiedzi śmigają jak szaleni aż o swój zwierzyniec drżę a z tyłu tam gdzie taras chciałabym się odgrodzić od sąsiadów głownie, choć nie mogę na nich narzekać ale chciałabym bez stresu sobie żyć i nie martwić się, że ktoś mi moje '' wałeczki'' i spływający pot po skroni, podziwia

Pozytywem mnie zaraziłaś dziś aż nabrałam ochoty na rewolucje w ogrodzie. Mam nadzieję, że uda mi się dziś zakończyć rabate koło wejścia bo już by ''wypadało''
uciekam zostawić ślad u Ciebie
____________________
Alex. Rzucona na głęboką wodę... zakładam swoją zieloną odskocznię
AgnieszkaW 12:48, 23 lip 2013

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10749
Witam, masz chyba bardzo duże to swoje miejsce na Ziemi, z potencjałem, więc i ogród powstanie piękny. To, co już jest, zapowiada się bardzo ładnie. Czekam na dalsze fotki. Pozdrawiam
____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka
aleksandra_g 15:10, 23 lip 2013


Dołączył: 07 cze 2013
Posty: 1736
AgnieszkaW napisał(a)
Witam, masz chyba bardzo duże to swoje miejsce na Ziemi, z potencjałem, więc i ogród powstanie piękny. To, co już jest, zapowiada się bardzo ładnie. Czekam na dalsze fotki. Pozdrawiam


Witam Agnieszka, owszem jest całkiem sporo ale patrząc na 'hektary' innych to już nie wydaje mi się aż tak ogromne Potencjał owszem jest ale boję się, że nie uda mi się go wydobyć ale jakoś to będzie Pozdrawiam serdecznie!
____________________
Alex. Rzucona na głęboką wodę... zakładam swoją zieloną odskocznię
AlicyaLK 15:23, 23 lip 2013


Dołączył: 25 mar 2013
Posty: 1167
aleksandra_g napisał(a)

Pozytywem mnie zaraziłaś dziś aż nabrałam ochoty na rewolucje w ogrodzie. Mam nadzieję, że uda mi się dziś zakończyć rabate koło wejścia bo już by ''wypadało''


A to się bardzo cieszę Powodzenia!
____________________
Pozdrawiam Alicja Kraina Czarów w fazie projektów
asica 16:12, 23 lip 2013


Dołączył: 19 cze 2011
Posty: 3825
Szkielet ogrodu podoba mi się bardzo.
Teraz tylko nasadzenia, to już sama przyjemność.
Moje wizje też się wciąż zmieniają, zwłaszcza jak Danusia wyskoczy z nowym artykułem, jak np, wczorajszy "pudrowy róż" już bym najchętniej którąś rabatkę zaorała i taki pudorowy róż sobie zafundowała
____________________
Asia Wizytówka ; Pokażę nasz ogród ; Wydzielenie warzywniaka; Wizytówka- warzywniak
aleksandra_g 16:16, 23 lip 2013


Dołączył: 07 cze 2013
Posty: 1736
asica napisał(a)
Szkielet ogrodu podoba mi się bardzo.
Teraz tylko nasadzenia, to już sama przyjemność.
Moje wizje też się wciąż zmieniają, zwłaszcza jak Danusia wyskoczy z nowym artykułem, jak np, wczorajszy "pudrowy róż" już bym najchętniej którąś rabatkę zaorała i taki pudorowy róż sobie zafundowała

Dziękuję z nasadzeniami pewnie problemu by nie było gdybym potrafiła się na coś zdecydować a ja bym chciała wszystko! i mam dokładnie tak samo jak ty ! co zobaczę to chcę kopiować, przerabiać i mieć u siebie a tak się chyba nie da
____________________
Alex. Rzucona na głęboką wodę... zakładam swoją zieloną odskocznię
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies