Mój mąż też tak ma, dosłownie nie jest w stanie się ruszyć. Raz tak mu się przydarzyło gdy był sam zobaczyć co na naszej budowie. Gdyby nie telefon komórkowy to pewnie do wieczora by tam leżał bez pomocy.
Na dwusetkę się spóźniłam, ale co tam pogratuluję i okruszki pozbieram.

piękne wspomnienia 15 lat ogrodu i jak pięknie jest a będzie jeszcze piękniej jak japoński skończysz

Ale, się obrobiłam dzisiaj, przy tym pakowaniu, szukaniu wszystkiego, prasowaniu, składaniu, zakupach i gotowaniu, wreszcie mam chwilkę, żeby dać odpocząć mojemu kręgosłupowi, bo mi już zaczął ból dokuczać, a tu czytam o bólu i problemach z kręgosłupem....................wpadłam jak śliwka w kompot i jak tu odpocząć..........ech, ciężkie to życie, ale na szczeście trafiłam na słodką retrospekcję i już mi lepiej............gratki z okazji 15 urodzin ogrodu......................piękne wspomnienia

Buziaki Kasiu, dobrej nocki i lecę zaraz paść do łóżka

Kurcze, Kasia kombinuję jak stworzyć taki busz, kocham takie tajemnicze ogrody.... No szkoda że tak mało masz zdjęć metamorfozy swojego ogrodu

Ty znów zmieniałaś ??? Niesamowita jesteś nigdy chyba nie przestaniesz przesadzać co??
Buziaki