Straszny mnie katar dopadł, więc zamiast w ogrodzie wypoczywac w domku na tabletkach jadę. Mogłam sie tego spodziewać i tak dopadł mnie późno jak na taką zimną robote jaką odwaliłam
Niemniej jednak jak wyjrzałam na zewnątrz to tak mi serce scisło że wyleciałam z aparatem - zwłaszcza że latarenka mi cudna przyszła. 10 minutek na słoneczki i góra fotosików
Wklejam więc wiosnę

A do latarenki za długie czekanie dostałam gratisik - nie powiem kto sie z niego najbardziej ucieszył

kasiek napisał(a)

latarenka cuuuuudo!!!! to taka kropka nad ,,i'' do japońskiego a gratisik też super

A kuku!

elzbieta_g napisał(a)

latarenka cuuuuudo!!!! to taka kropka nad ,,i'' do japońskiego a gratisik też super

Elus ja tez jestem zachwycona, czekałam 3 tygodnie ale warto było!

Kkaaaaasia zatkało mnie pozytywnie oczywiscie ile roboty zrobiłaś no i juz masz ślicznie ŁŁodpoczywaj i się ciesz : Chwilę się zatrzymałam nie mam czasu czytać bo na górze robota ha ha Buziole

Kasiu śliczna ta latarenka, faktycznie podobna do mojej
Żonkilki ci już kwitną?? No jak ja rozumiem twój żal że na słoneczko chce się iść a nie można Buziaki zostawiam

Nareszcie japończyk z elementem charakterystycznym jest najprawdziwszym japońskim zakątkiem, a z gratisa to ja się najbardziej ucieszyłam

Krokusiki, przebiśniegi i żonkilki widziałam cieszą bardzo chyba wszystkich ogrodowiczan