Na razie wklejam fotki z drugim maleńkim oczkiem - docelowo będzie z fontanną
Tu juz tak idealnie foli nie zakryłam , konieczne poprawki jak pogoda sie poprawi



Blaszaki talej widać, bedę musiała zasłonić drewnianymi ekranami...

Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać... Ty jesteś tego najlepszym przykładem. Pozdrawiam

Kasiu masz rację ja tylko oglądam Na działanie mus poczekać Dałaś czadu z robotą Jak ja zrobię rewolucję to trzeba będzie odbiory porobić Buziak

No ,to łapię ,Dziś złapałam deszcz ,nie musiałam podlewać po nawożeniu .pozdrawiam

No to się, Kochana, rozpędziłaś na dobre z tymi oczkami. Zaglądam, co urosło nad nowym oczkiem, a tu jeszcze jedno

U nas w ogrodniczym są sasanki, ładne kępki po 8,50. Chyba jutro je kupię, czerwone

Kochani niestety muszę trochę odsunać sie od ogrodowiska bo nie wyrabiam...
Moja mała idzie do 1 klasy jako szesciolatek i musze z nia poćwiczyć, starsza ma problemy z dorastaniem, em narzeka że mi mózg zieleniał a ja czuję że doba jest za krótka...
Dlatego będę rzadziej Was odwiedzać, choć fotki bedę wklejac regularnie.
Buziam Was wszystkich i wklejam kilka dzisiejszych fotek- jestem na etapie przestawiania ścieżek z płyt i obrabiania wykładziny pod basen,co na niektórych fotach widać. Pewnie na kolejną wiosne zamówię brukarza i w miejsce tych płyt dam obrzeze z kostki, jaką mam wokół domu Teraz musze ją jednak ustawic tak jak chcę docelowo.
Zmykam i zostawiam po sobie zielony ślad z pozdrowieniami

Uwielbiam forsycje, Kasiu ,też masz nastolatkę w domu ? ile ma lat ? moja w grudniu skończyła 13 .pozdrawiam

To ile masz tych kałuży Kasiu, w sumie trzy czy dwie bo siem zgubiłam

Program naprawczy ruszył i u Ciebie

Pozdrawiam i czekam na relacje zdjęciowe, bo ogród u Ciebie za każdym razem, a właściwie to po każdej zimie się zmienia

szkoda, że znikasz dobrze, że nie całkiem i będziemy na bieżąco oglądać zmiany w ogrodzie wiadomo, rodzina najważniejsza!
trzymaj się zatem, Kochana i zaglądaj ile się da
buziaki :*