Witajcie choć na chwilę

Ja w szale urlopowym, właśnie znowu śmigam z chałupy nad Rożnów więc wybaczcie że mnie nie ma. Nadrobie po wakacjach

Buziaki dla Was i zaraz Wam wkleje jakieś fotki z ogródka (zrobione w biegu
Agnieszka
dzięki, będę w nich się wylegiwać po urlopie
Agania
w tym roku morze i dość ciepłe to lato ale strrrasznie deszczowe - dla mnie za bardzo.
Katka
Owszem lokator skrzeczy tak że zagłusza mi ptaki, tak więc mam ameryke południową

A floksik śliczny - u mnie też tak kwitną, ciesze się że Ci sie przyjął i tak ładnie za opiekę podziękował
Eluś
no trochę się porobiło, strasznie teraz mamy złe myśli jak gwałtowne burze idą, no ale cóż, na pogodę nie ma rady, tylko znów na grzyby muszę pryskać bo tam gdzie rośliny były zalane coś je wzięło....
Ale ogród zielony i bujny za to jak w Amazoni
Kitek
no trochę Cię poniosło ale miło słyszeć, nawet baaaardzo
Richie
No na początku było przerażenie, ale jak zobaczyliśmy że nie podtopiło domyu tylko wszystko poszło do ogrodu to trochę nam ulżyło. Dopiero dziewczyny rozładowały sytuacje widząc pływającą orke po ogrodzie - jak stały tak na nia się wdrapały cichocząc że jeszcze takiego stawu nie mieliśmy

Dobrze że ryby nie wypłynęły, ot mądre stworzonka
Martuś, Kasiu
Jeszcze chwilę i wakacje dobiegną konca a ja znów grzecznie będę na ogrodowisku
Buziaki dla wszystkich i foty zostawiam...