Rany ale ze szkołą Małej jest roboty, co dziennie nowe zadanie domowe które robi przez godzinę... Do tego starsza potrzebuje wsparcia przy majcy i tak czas leci nieubłaganie...
Do tego szybko robi się ciemno i zimo, na ogrodzie spędzam więc coraz mniej czasu. Czekam na jesienne przebarwienia liści...
A tym czasem rozchodniki pięknie się wybarwiły, do tego zakwitły miniaturowe funkie i tak powstał duet różowo fioletowy.

Biel z różem nad wodą tworzy odętka z hortką


zakwitł tojad, strasznie go lubię choć trujący...

I astry sięgające mi do brody

AgnieszkaW napisał(a)

Mam nadzieję, że nadarzy się jeszcze okazja

Aga i to nie jedna
Ja musze ze względów rodzicielskich i finansowych ograniczać ilość wyjazdów. Ale w tym roku zaliczyłam już sporo a w przyszłym kolejnych kilka i tak przez długie lata mam nadzieję
Poza tym na pewno znów zorganizuje cos u siebie i mam nadzieje że tym razem uda Ci się dotrzeć

Żelazne koszyczki: astry i rudbekie no i rzosy....
W rudbekiach sie zakochałam - kwitna i kwitną




Pięknotka nareszcie pokazuje kolory

W altanie winobluszcz się przebarwia i pokazuje sliczne kuleczki...



A to od Katki, klimacik w altance jest nieziemski dzięki takim dodatkom

Kasiu 4 seteczki Gratki

Dachem altany jestem zachwycona Przynajmniej na razie kiedy jest czysty
Jest widno i widać spadające liście...




Przebarwia się już tulipanowiec

malgorzata_szewczyk napisał(a)

Kasiu 4 seteczki Gratki

Dzięki Kochana Dobrze ze lata nie leca jak te strony

Kasiulka i ja mam dla Ciebie kwiatuszek z okazji kolejnej seteczki . Mój rozchodniczek od Ciebie też zaczął kwitnąć . Wszystkie roślinki jaki mam od Ciebie świetnie się przyjęły, krzewuszka też puściła nowe listki. Widać, że ze szczerego serducha podarowane . Czy już mówiłam, że uwielbiam Twój ogród? Ale fajne zasłonki w szałasie zrobiłaś (to chyba mata słomiana, tak? Fajnie wygląda i chyba robi robotę. No i masz tam cudną firankę z winobluszcza . Buziolki Kasieńko .