A przy domu...



Ławeczka zatonęła w roslinności zakrywajac już całkiem betonowy płot...

Oczko jesienią...


Jedynie deren zmienił juz szatę



Po przetrzebieniu roslinnosci widać juz dobrze laurke od laurki

Nie ma jak skosić trawnika bo ciągle mokro...

Różany front

Konkurencja czerwieni



I złota

Na zakończenie niektóre podarunki Dziękuje raz jeszcze

Werbenka od Agatki na tle rudbeki


Bluszczyk od Katki


I wczoraj otrzymany bonsai z grubosza - ten ląduje w domku



Pozdrawiam niedzielnie

Kasiu,
przepiekny ogród

mega zadbany i tak z głowa posadzony!!!!

ślicznie
równiez pozdrawiam niedzielnie

I kto tu robi piękne zdjęcia Kasiulka . Piękny ogród, to i piękne zdjęcia. Ślicznie, super uchwyciłaś światło w roślinach. Judaszowiec podświetlony słońcem prawie razi w oczy, cudo . I ten ognik tak cudnie wygląda. Fajnie, że bluszczyk się przyjął, ale on jest niezawody. Serduszka też na bank wyjdzie na wiosnę . Kasia przypomnij mi czy ta hortka w japońcu tak cudnie przebarwiona jest w kolorze jasnego różu? Muszę taką mieć, bo szczególnie teraz nie mogę od niej oczu oderwać . Pozdrawiam Kasiulka . Odpocznij trochę, bo jak tak dalej poszalejesz to nawet masarzysta nie pomoże

Weszłam na świeżutkie zdjęcia Bajkowo, cudownie i jak kolorowo

Pozdrawiam cieplutko Kasiu