I tak ogólnie....

yolka napisał(a)

Ale słoneczko śliczne u Ciebie, też mam w tym roku miodunkę, ale kwiatków chyba zbyt duzo nie będzie bo mała jeszcze. Pozdrawiam

No właśnie chmrki zaczynają je zakrywać... szkoda, ale fotki z południa wyszły A jutro ma być juz nie ciekawie, więc pewnie fotek nie będzie..
Ale dziś... - łączki krokusowe ...

Zwierzyna w wiosennym wydaniu
Sójka (pod światło to nie ma kolorów)


I moja psina - ale ma usmiech



oj zauważyła że sie z niej śmieje - będzie powaga do foty

Na koniec - to co czeka na cieplejsze dni ale już startuje...
Zawilce - niestety przymrozki niszcza im pąki - szału nie będzie

Tulipany kwietniowe już mają dorodne liście (choć trochę uszkodzone zimowymi rewolucjami )

I forsycja - gotowa do strzału, jeszcze tylko kilka ciepłych dni

Tawuła wczesna zawiązjuje pąki i pokrywa się zielona pajęczyną

I jabłonka Ola tez już wystrzeliła z listkami

I ostatnie fotki z pięterka - juz wyremontowanego

To u Ciebie wiosna bardziej zaawansowana niż u mnie.Ani forsycji ani zawilców jeszcze nie widac , a pod względem czystości też różnica ogromna.Pozdrówka.

Ależ kwiecia u ciebie No i jaki porządeczek Zdrowia dla milusińskich życzę

Porzadek, kwiecie i wiosna, czego chcieć więcej? Superowy widok z pięterka

Oj, to biedne dziewczynki są. Mojego Filipcia ta grypa strasznie wymordowała. Nie było rady, trzeba było dać antybiotyk. Wyściskaj Je ode mnie Kasiulka. No cudności pokazujesz. Tak wiosennie i czyściuteńko . U mnie ziąb dziś był jak diabli. Nic i nikt do ogródka by mnie chyba nie wygoniło (ale zarzekać się nie będę ). W sobotę jak pogoda i dzieciaki pozwolą pójdziemy z Krzyśkiem do ogrodu powiększyć jedną rabatkę. Ale póki co śnieg zapowiadają, więc się specjalnie nie zapalam. Kasiulka muszę obfocić sadzoneczki z derenia od Ciebie. Szaleje powiem Ci, szaleje . Ku mojej wielkiej radości . Buziaki.