No.. tyle ozdób.. podoba mi sie..

A jeszcze bardziej to stwierdzenie..

To ja mam mocne postanowienie braku poprawy

Mocne postanowienie braku poprawy ...... Tooo kofffam ... I to jeszcze tak offfffficjalnie

Aniu, Elu to prawda, scyro prawda Nic nie poradzę

Fajnie ,że te dekoracje masz spójne kolorystycznie ... Bo u mnie zawsze jakiś kolorystyczny misz - masz

A świeczniki .... Chyba sie spodobały , cooooo ??

Buziam

Witaj Gosiu.
Wpadłam z rewizytą i jestem oczarowana Twoim ogrodem. Ty to dopiero tworzysz piękno
Nie mogę się też nadziwnić jak taka młoda osóbka ma już takie dorosłe dzieci. A siostrzenice przeurocze :*
Kolorowych snów

gierczusia napisał(a)

Fajnie ,że te dekoracje masz spójne kolorystycznie ... Bo u mnie zawsze jakiś kolorystyczny misz - masz

A świeczniki .... Chyba sie spodobały , cooooo ??

Buziam

Są piękne ale będę je podziwiać u przyjaciółki mam nadzieję że jej się spodobają Ja uwielbiam jednolitą kolorystykę w ozdobach

SaraDaria napisał(a)

Witaj Gosiu.
Wpadłam z rewizytą i jestem oczarowana Twoim ogrodem. Ty to dopiero tworzysz piękno
Nie mogę się też nadziwnić jak taka młoda osóbka ma już takie dorosłe dzieci. A siostrzenice przeurocze :*
Kolorowych snów

Agnieszko dziękuję za miłe słowa Tobie też kolorowych snów i miłego dzionka jutro

Ktoś pisał o choince powieszonej do góry nogami Ja znalazłam taką w moim archiwum Syn wtedy zażyczył sobie taką To 2006 rok.

Dekoracje super, takie bogate. Świeczniki piękne, zazdroszczę tej twojej koleżance. Choinka do góry nogami odzwierciedla jak gdyby "okres buntu" u syna - tak mi się skojarzyło. Z drugiej strony znam trochę tradycji polskich i wiem, że dawniej w domach zawieszano tzw. "podłaźniczkę" (czyli czubek choinki do góry nogami) i ozdabiano ją "światami", czyli różnymi cudeńkami wykonanymi z kolorowych opłatków, a także ozdobami z bibuły, w kącie stawiano prawdziwy snop zboża, a kutią rzucano w Wigilię pod sufit, żeby się przykleiła, co wróżyło domowy dostatek przez cały rok

Zapomniałam o pozdrowieniach, więc pozdrawiam