poniewaz pod wisnia mam trawnik, to kosiarka okazala sie najskuteczniejszym odkurzaczem
Z wisni badz dumna, ja ze swojej jestem, bo niewielu ogrodnikow ma wisnie na rabatach. Potem nalewke zrobisz - duzy sloj wypelniasz do 3/4 wydrylowanymi (!!!!) upchnietymi wisniami, zalewasz duzym sloikiem (0,9l) gryczanego (!!!) miodu i dolewasz 1l spirytusu. Potrzasasz i zapominasz do Wigilii, albo i dluzej. Wisnie doskonale do lodow, ciast i tortow dla doroslych. Nic sie nie marnuje. Filtrujesz trunek przez filtry do kawy - latwo idzie.
Warto miec wisnie w ogrodzie
Moga byc jeszcze suszone wisnie, do podgryzania zamiast cukierkow, ale to juz dluzszy przepis i wiecej roboty
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
No widzisz - ile opcji wiśnie dają Ja robiłam tak że najpierw wiśnie z pestkami na ok 3 tygodnie w słój i zalewałam spirytusem. Postawić na jasnym parapecie i od czasu do czasu przemieszać słoik. Potem alkohol zlać do butelek, a wiśnie zasypać cukrem. I proces powtórzyć przez ok 2-3 tygodnie. Potem płyny wymieszać i odstawić na długi czas. A wiśnie zjeść
____________________
Ogród tworzący się: Okiełznać swoje setki pomysłów - ogród ze spadkiem na północ
************ Pozdrawiam i zapraszam - Ewelina ************
***Booskop https://goo.gl/photos/jpY3wG37U7c9ALAf9 ***
*** De tuinen van Appeltern https://goo.gl/photos/WrF6PWtCn53Gzswp6 ***
*** *** formowanie cisów: https://photos.app.goo.gl/y72my2AfOaf4XKNq1 ****
***** Rotary Garden - Belgia - https://photos.app.goo.gl/iErs4Fi1dOEJ6Jls1 ****
Stary ogródek: Mały ogródek, za i przed zabudową szeregową - Nicol21
Nicol, podana przeze mnie nalewka jest hitem wsrod znajomych w Belgii i Francji, Zwlaszcza, ze takie cudo jak miod gryczany mamy tylko my, w Polsce, maja Chorwaci i Bretonia. Nalewka ktora podalam pochodzi od pszczelarza - minimum pracy (nie pomne tylko drylowania), a maksimum bogactwa smaku... i dodam tylko, ze smak tego miodu doskonale komponuje sie z wisnia, ewoluuje i miodu nie czuc jako miodu. Polecam sprobowac
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Toszka, przepis zanotowany, brzmi całkiem intrygująco
Zawsze zasypywałam cukrem na to spirit i stało aż do zlania Twój napewno wypróbuję w tym roku ale te suszone też mogą być mniami więc jakby co to ja poproszę o wzór
Nalewka nie jest do "chlania" Nalewka jak sama nazwa wskazuje jest do nalewania w małe, eleganckie kieliszki i cmokania... zwłaszcza wieczorkiem przed snem Takoż to właśnie nasze prababki ją sączyły... z dystynkcyją i wielką elegancyją
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Wiśnie zostawię
Ja robiłam tak że najpierw wiśnie z pestkami na ok 3 tygodnie w słój i zalewałam spirytusem. Postawić na jasnym parapecie i od czasu do czasu przemieszać słoik. Potem alkohol zlać do butelek, a wiśnie zasypać cukrem. I proces powtórzyć przez ok 2-3 tygodnie. Potem płyny wymieszać i odstawić na długi czas. A wiśnie zjeść
