Kasia nie jestem specjalista od artystycznego cięcia ale myślę że przydadzą się jej 2-3poduchy bliżej pnia (asymetrycznie) jak zobaczysz na którejś pasującej gałęzi że wypuszcza świeczkę nie tylko na końcu to wiadomo do do skrócenia

to tak na wszelki wypadek bo chyba sama już o tym myślałaś

Pędy berberysa możesz od razu wywalić i tak się nie ukorzenią. Próbowałem dwa lata pod rząd po czym dopiero sięgnąłem do fachowej wiedzy dowiadując się, że bereberysy rozmnaża się tylko z nasion, co najwyżej odkłady można ukorzenić

Super, chętnie przyjmę . A czy zakwitła Ci choć jedna tego samego roku?

Od posiania kwitną dopiero w następnym sezonie te z torebki, ale na jesieni zakwitły mi te co najwcześniej się wysiały wiosną. Kasiu te co dostaniesz będą kwitły jeszcze w tym sezonie

Luknij do mnie na chwilkę bo zaczęliśmy tyczyć rabatkę przy szałasie i nie wiem zmieniać jeszcze ten kształt czy już tak zostawić???

..To może mi na 30sztuk też zaskoczy któryś patyk

Kasia odkład pewniejszy i masz mocne korzenie

Kasiu, sosenka już wygląda ładnie a za dwa lata będzie piękna, zobaczysz. Co do berberysów to nigdy nie udało mi się ukorzenić nic z patyczka dochowałam się jednej nowej sadzonki ale to z nasionka które wpadło w ziemie na odpowiednią głębokość. Na jesień kurdupel został przesadzony i mam nadzieję że nowe miejsce będzie mu pasowało. Gicynia ma uścisk jak pyton widziałam kiedyś w ogrodzie jak wyglądała rynna wyjęta z jej uścisku.

Też mam niebieskiego krokusa

Śliczna, nie? Ewcia a u mnie znów w zeszłym roku przypadkiem jeden patyczek berberysa po przycince wbił się w ziemię i się ukorzenił.