Ania obie dostałam jako maluszki od Kasi i Ewci . Wielka to satysfakcja kiedy takie piękne roślinki wyrastają. Obok nich dałam jeszcze krzewuszkę Wings of fire. Dobra to była decyzja, bo dostała słońce i od razu zaczęła się rumienić .
Dziękuję Ci Aneczko. Ja w tej bajce czuję się wspaniale i o to w tym wszystkim chodzi .
budleja Santana została za karę z gruntu wrzucona w doniczkę za to, że od 2015r prawie stała w miejscu i chyba jej to pomogło, bo wreszcie zaczęła rosnąć
a to zdobyczne różyczki od koleżanki, która chciała się ich pozbyć. Wreszcie dochodzą do siebie bidulki . Nie mam pojęcia co to za róże, ani na jakie kolory kwitną. Będzie niespodzianka