Moje dzisiejsze zakupy: trochę ziółek i jednorocznych Ja chyba nie powinnam wychodzić sama w miejsca gdzie są rośliny, bo nie umiem przejść obojętnie i zawsze coś przytargam
Gosiu to tak jak ja ,chociaż dzisiaj specjalnie jechałam do szkółki i zakupy wkleiłam u siebie ,fajne poczyniłaś zakupy ,ja z jednorocznych dopiero mam pelargonie zwisające i szałwia
Warzywnik w oczekiwaniu na mieszkańców Dziś posialiśmy fasolkę szparagową i posadziliśmy dynię i cukinię. Jeszcze tylko pomidorki koktajlowe, trochę papryki i wystarczy bo miejsca niewiele. W tym półkolu wygospodarowałam odrobinkę miejsca dla ziółek - lubczyk już wielgachny, a dziś dokupiłam kolendrę, szałwię, majeranek i miętę taką fioletową. Na parapecie jeszcze rośnie pietruszka naciowa i bazylia . Ta drabinka jest dla groszku pachnącego. Dałam na nią jeszcze sznurek, żeby łatwiej mu było się wspinać
Kasiu i to jest to co u ciebie lubię ,kawałek ziemi a ty go pięknie przyozdobisz np.cegłą i jeszcze tyle dobra tam posadzisz jesteś Wielka ,sznureczek dla groszku żeby było mu łatwiej ,jesteś świetna
Ten sznurek to patent, żeby było szybciej, bo ja niecierpliwa jestem Jeszcze chcę odłożyć grosik na taki wiklinowy mały płoteczek wokół tego warzywnika, ale wszystkiego na raz się nie da kupić Mężuś się przypomina żeby i jego pochwalić bo miał duży udział w tej pracy: więc oficjalnie CHWALĘ