Kasiu, gratulacje, że dajesz radę przebiec maraton i że nadal wytrwale biegasz regularnie

Gości miałaś zacnych, znanych już wszystkim ogrodnikom w Polsce

Różyczki masz przepiękne w swojej magicznej bajce. Nie mam problemu z przeczytaniem napisu z kołem z ważką

W Sandomierzu i w Pacanowie nigdy nie byłam. Może to nadrobimy, gdy Was odwiedzimy