Dziękuję Mirciu i wzajemnie. Zima mało zimowa, bardziej wiosna. Przyroda pewnie to odchoruje, ale do biegania lepiej być nie może. Aco do książek to zaczytuję się w Kasi Puzyńskiej. Genialna jedt.
Kasiu tak mi ten czas pędzi jak szalony. Cały czas u Was jestem, tylko u siebie na wątku się lenię. Wszędzie trzeba szybko i na wczoraj,to chociaż tu na luksus lenistwa sobie pozwalam.