Ale super . Ja dopiero od niedawna zaczęłam ukorzeniać roślinki, a ściślej mówiąc - hortki. Pierwsza moja sadzoneczka jest z sierpnia zeszłego roku, ale w ogródku wylądowała dopiero końcem maja. O mały włos nie załatwiłam jej nawozem, ale ślicznie odbiła. A jaki masz sposób na ukorzenianie? Przez odkłady? z ukorzeniaczem i do doniczki? Czy wprost do gruntu? A może słoik z wodą? Chętnie zobaczę Twoje roślinki, które ukorzeniałaś jeśli to nie kłopot. . Pozdrawiam .
Ja też bawię się w ukorzenianie, wiosenne przycięcie limelight ukorzeniłam tak jak Ty w ukorzeniacz i do doniczki. Jak widziałam, że rosną nowe liście to wsadziłam do ziemi, rosną są jeszcze maleńkie i tak naprawdę nie wiem czy dadzą radę przezimować. Dostałam też patyczki drzewiastej hortki i te są w doniczce, dłużej się ukorzeniały, ale chyba też z powodzeniem, bo jeden patyczek nawet zakwitł
Ukorzeniam też krzewuszkę, lawendę. Trzeba próbować, nic się nie traci, a tak dużo radości daje własna roślinka, mimo iż taka maleńka.
Kasiu to żaden kłopot, zastanawiam się tylko czy wsadzić je w bombelkową kopertę czy w pudełeczko, w czym będą miały większe szanse na przeżycie w te upały. Hortka faktycznie w zaskakującym tempie się ukorzeniła. Hartowanie jej nie jest potrzebne, ja swoje świeżo pobrane sadzonki wsadziłam bezpośrednio do gruntu i też się ukorzeniły. Jedyny problem jest w tym że skoro wsadziłaś je do doniczki i one zaczęły puszczać korzonki to te korzonki są bardzo maleńkie i przy przesadzaniu możesz je uszkodzić. Może poczekaj aż system korzeniowy troszkę podrośnie, albo jeśli już bardzo chcesz je wsadzić to najpierw dobrze podlej aby ziemia się nie obsypała (zachowała kształt doniczki) Nigdy nie byłam dobra w tłumaczeniu ale chyba wiesz o co mi chodzi.
Ewuniu nie mam pojęcia jak zapakować te patyczki, nigdy jeszcze nie wysyłałam roślinek. Ale chyba w bąbelkową kopertę wystarczy. Dobrze wytłumaczyłaś o co Ci chodzi, wszystko zrozumiałam Buźka
.
Czekaj Doniu, już sięgam po książkę Mai i Ci mówię co i jak . Maja pisze, że najlepszy okres przygotowania sadzonek z krzewów to koniec maja i czerwiec (ale nie bierz sobie tego do serca za bardzo, bo ja nawet w sierpniu ukorzeniałam ). Krzewy, z których łatwo zrobić sadzonki: berberys, bukszpan, buddleja, dereń, forsycja, hortensja, irga, jaśminowiec, kalina, krzewuszka, ligustr, ognik szkarłatny, perukowiec podolski, pęcherznica kalinolistna, pigwowiec, tawuła, żylistek, krzewuszka .
Ucinamy pęd - może być wierzchołkowy lub tegoroczna gałązka i tniemy na 7-9cm kawałki. Jeśli roślina ma duże liście część z nich usuwamy by ograniczyć parowanie. A potem zamocz w ukorzeniaczu i do doniczki. I już . Pozdrawiam.