Już wiem, że będę miała kłopot z tymi miskantami. Są zbyt ekspansywne. Będę je musiała wykopać i jakieś ograniczniki im zrobić żeby nie zdominowały całej rabaty. Nie wiem tylko kiedy powinnam to zrobić - jesienią, czy na wiosnę?
Tu wysiałam nasiona jeżówki, takie kupione w sklepie. Trochę wysiałam też w domu do doniczki. Zobaczymy czy coś z tego będzie. Wiem, że powinno się to robić w czerwcu, ale całkiem zapomniałam, że mam te nasionka .
Wysiały się też aksamitki. Słodkie takie tycieńkie .
Przybywa miejsca na rabatach
Kolejne jeżówki zaraz zaczną kwitnąć
Ta od Ani Małej Mi wreszcie przyszła do siebie, bo sadzona była podczas tych koszmarnych upałów. Ciekawe jakim kwiatuchem mnie zaskoczy
Miałam duże zaległości, przejrzałam kilkanaście stron wstecz, ale mnóstwo pracy wykonałaś. Widziałam też fotki z Sandomierza,pięknie wyglądacie, ja też lubię to miasto. Kwiaty zachwycają. Ja czekam na floksy, ale będą pewnie trochę później niż u ciebie, niestety podczas upałów zbrązowiały dolne liście
Zaglądam do Ciebie stale i podziwiam. Idziesz ja burza. Zmieniasz powierzchnie rabat z taką łatwością. Ja muszę każdą zmianę analizować i analizować. A mój M na hasło "muszę to zmienić i przesadzić" w tej chwili już nawet nie reaguje.
A ta Twoja rabata z miskantami do ograniczenia jest śliczna. Gratuluję
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)