Robiłam wczoraj obrzeże z kostki po prawej stronie trawnika. Orobiłam się jak diabli, trawnik zryłam jak dzik, a efekt i tak do bani.
Chciałam żeby było symetrycznie do lewej części, a jakieś krzywulce ciągle mi wychodzą. Nie zwracajcie uwagi na te wory, To resztki usuniętej darni (a raczej chwastów).
Środek trawnika będzie pust, specjalnie dla dzieci go zostawiam. Krzewuszka zostanie stamtąd zabrana. Kiedyś trawnika będzie ubywać, a rabata będzie bardziej falować, nie myślcie, że się zresocjalizowałam

, fale muszą być

.
wydaje mi się, że kostka powinna biec gdzieś między tą obecnie ułożoną linią, a tą wydartą w trawniku i chyba wtedy będzie ok. Ale pomóżcie proszę.