Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Zmiany zmiany zmiany

Pokaż wątki Pokaż posty

Zmiany zmiany zmiany

Gardenarium 13:48, 07 lis 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Chyba ten przepis się przyda przed świętami
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
justi 20:17, 07 lis 2011


Dołączył: 29 maj 2011
Posty: 6263
Dziękuję, że się tak opisałaś.
Czyli wędzenie klasycznie, robimy bardzo podobnie. Tylko, że u nas bardzo rzadko. No i wędzarka taka zwykła z desek, zbita skrzynia.
Mam taką starą książkę w której opisane jest wędzenie na zimno. To dopiero czasochłonne, ale tak uwędzone baaaardzo długo jest zakonserwowane i się nie psuje.
ps. na wędzonych żeberkach uwielbiam gotować kwaśnicę
____________________
Justyna - ogród w Alei Lipowej
agnieszka_ba... 19:24, 15 lis 2011


Dołączył: 13 paź 2010
Posty: 171
A dziś zdjęcie sprzed kilku dni - milusińscy w czasie rozkoszowania się sobą i światem...
____________________
Obym w końcu mogła zająć się ogrodem .... Zmiany zmiany zmian
Grzesiu 21:21, 29 gru 2011


Dołączył: 21 lut 2011
Posty: 330
Agnieszko co tam słychać u Ciebie?
Pogoda nam jak na razie sprzyja
Właśnie sobie na spokojnie oglądam Wasze poczynania w ogrodowym wątku
Serdecznie pozdrawiam
____________________
Moja-dzialeczka-Grzesiu
Gardenarium 22:25, 04 lut 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Ja też zaglądam, wiem że odwiedzasz nas, ale pewnie mróz ścisnął i nie ma o czym pisać
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Milka 14:07, 01 mar 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
zachwycająca i ścieżka do piwniczki i piwniczka

psiaki extra, a ten czarny podobny do mojej tylko moja sunia jest miodowa
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
hanka_andrus 18:41, 27 lis 2012


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Agusia, co u Ciebie tak cicho?! Pozdrawiam i kwiatek zostawiam....

____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
agnieszka_ba... 19:54, 27 lis 2012


Dołączył: 13 paź 2010
Posty: 171
Dzięki za odwiedziny - jakoś rzeczywiście czasu mi brakuje na różne rzeczy. Czytam czasami co u Was, czasami udzielam się w wątku wędzarniczym , a u siebie nie bardzo mam czas coś nowego wrzucić.

Dzięki wielkie za kwiatek - śliczniasty i tak przypomina wiosnę, że aż miło.
Teraz to ja głównie zajmuję się produkcją wiktuałów domowych - znaczy wędzę co chwilę (nawet 22 grudnia zamierzam wędzić przedświątecznie), piekę chlebek do tego (na zakwasie), wkładam śliwki ze śliwowicy do czekolady, robię chałwę i inne bezeceństwa wpływające na doskonałość (znaczy kulistość) kształtów .

Poza tym to zajmuję się swoją masą zwierzaków. Niestety jeden z moich kotów od dawna jest chory (nerki), więc tego czasu potrzebuje z mojej strony coraz więcej. Tak wiec mam co robić na bieżąco.

Ogród jest w nastroju przedzimowym - taki jeszcze na wygląd późno jesienny, ale już prawie zupełnie przygotowany do zimy.

Całusy i pozdrowienia dla Was wszystkich
____________________
Obym w końcu mogła zająć się ogrodem .... Zmiany zmiany zmian
hanka_andrus 20:19, 27 lis 2012


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
No to już wiemy,na smakołyki....kiedyś wpadniemy!
Wędzone boczki.....mniam....piękne widoczki!
Chlebek na zakwasie....no to żyć da się!
A kotek jest chory?.....niech mu się poprawi....
Czy ciągle w łóżeczku? .
A czy dajesz mu ptaszki? Czy tylko samo mleczko?
Zaglądam do piwniczki,a tam oko wita .....
Śliwowica przednia,akurat na jesienną porę poobiednią,
Zakąsić wypada.....śliwki,czekolada.....
Agusiu kochana,zostaję do rana!
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
agnieszka_ba... 10:26, 28 lis 2012


Dołączył: 13 paź 2010
Posty: 171
Zapraszam

Kotek jest już po drugiej stronie tęczy niestety - choroba nerek jest przewlekła i nieuleczalna. Wzięłam go do adopcji już poważnie chorego ponad 14 miesięcy temu. Dawali mu 3 miesiące życia. Ale walczyliśmy razem dzielnie przez te 14.
____________________
Obym w końcu mogła zająć się ogrodem .... Zmiany zmiany zmian
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies