No i zostałam,i informacji się doczekałam. Przykra historia...... smutna.Ale miał dobra opiekę na finiszu.

Cała jego wcześniejsza znana mi historia niestety nie była najlepsza. Krzywda wyrządzona przez ludzi tak się odbiła na jego zdrowiu, że wpadł w tą nieuleczalną chorobę. Ale przez te 14 miesięcy dostał co tylko mogłam mu dać najlepszego.To był piękny czarny już 12-letni pers ze złotymi oczami i stoickim podejściem do życia i leków. Cieszę się, że był ze mną choć tak krótko.

Cudny kot! A jaki dzielny! Wracam zobaczyć Twój ogródek do/po zmianach?
pozdrawiam
Karolina

Aga, współczuję mój Placek też odszedł po ciężkiej mocznicy, nerki nie podjęły współpracy, chudł i ..
Dzielnie znosił kroplówki i patrzył mi w oczy. Trzymaj się, dałaś mu co najlepsze. miłość człowieka od którego wszystko zależy.

Bardzo dziękuję Wam wszystkim za zrozumienie - fajnie, że jesteście przy mnie.

Agnieszko, na pewno wdzięczny ci był za te chwile, pozdrawiam

Witaj Agnieszko !!!!! Polatałam sobie po Twoim ogrodzie masz fajnie Psiaki świetne a najepsza piwniczka i wędzarnia Miałam taką i mięsko było luks. Teraz mam połowę działki ale wędzi mi sąsiad.Mięsko jest b dobre.ale jak dodajesz do peklu kupowaną przyprawę to w niej jest saletra ona daje kolor ale jest szkodliwa .Ja natomiast ponieważ mam wnuki nie daję gotowców a sypię poszczególne składniki a zamiast saletry daję cukier nie dużo tak mniej niż pół łyżeczki na 2 -3 kg mięsa i też jest pyszne.Pozdrawiam.

Z tą saletrą to generalnie nie przesadzam. Cukier też dodaję oczywiście, ale to tylko zimą jak piszą na mądrych stronach. Ale już rybę robię tylko z ziołami, solą i cukrem. Szczególnie łosoś wychodzi genialny . Ostatnio w ramach eksperymentu na koniec wędzenia w tym miejscu gdzie jest palenisko upiekłam chleb (oczywiście na zakwasie). Wyszedł niesamowity po prostu . Teraz moim kolejnym marzeniem jest oczywiście ... piec chlebowy .

... życzę samych pomyślności i sukcesów a nade wszystko zdrówka w Nowym 2013!!!