Myślałam,że Kamilka dała Ci znać i że nic nie chciałaś i dlatego napisała do mnie dlatego nic Ci nie pisałam, myślę,że da się jeszcze domówić mają w poniedziałek wysłać, tylko pewnie musiałabys tam zadzwonić.
Dziękuję Aniu, no chyba pierwsze, pierwsze,aż mi trochę głupio,że aż tak
się wychyliły z kwitnieniem ale na dowód,że nie są jakoś podpedzane jutro wstawię zdjęcia innych, które są jeszcze w ziemi przy tarasie i też niewiele im brakuje do tych w donicach