Haha ostatnio Pan mi pokazywał, jak pojechałam po to Twoje drzewko, jak mi cenę powiedział to aż mi się nogi ugiely, to tak lepiej niż 500 zł za buka pendule
Wiosną zawsze mają ceny wygórowane licząc na Takich ogrodowych miłośników - wariatów jak my. Z moich obserwacji wynika, że trwa to do majowych komuni. W zeszłym roku u nas były tak okrutnie wysokie ceny, że za głowę się łapałam.
Kwitnące hortensje i azalie ceny kosmiczne.