Dziękuję za słowo otuchy
Kasiu robinia akacjowa zawsze mi się podobała...mam nadzieję że odbije, odmłodzi się i będzie już regularnie cięta w kulkę przeze mnie.
Jeśli tak się nie stanie to już nic innego nie będę sadzić zamiast, bo zamiast nie będę rozważać...mam gęsto aż za gęsto w tym miejscu
i to jest u mnie oś widokowa wydaje mi się dosadzić w tym miejscu zawilce japońskie...pokażę wkrótce to miejsce jak wygląda kiedy klony się nakryją liśćmi...może ktoś mi rozsądnie coś doradzi
Nie czujemy obowiązku jak dzieci nie ma więc organizujemy sobie czas
pod siebie i dla siebie ja dziergam tak jak Ty dla wnuków i czas miło
upływa, ale już wolniej przy sprzątaniu..ale ogarniam