Agatko twoim ogrodem zachwycam się cały czas. Klony w tylu kolorach i inne rarytaski. Brateczki takie jak u mnie. Gaurę masz różową? Moja biała niestety nie przeżyła, a tak mi się podobała. Masz może gdzieś zdjęcia jej siewek? Może udało jej się rozsiać, a nie chciałabym przegapić siewek.
Aga, czy masz gdzieś fotkę tego lnu nowozelandzkiego , czytam że on dorasta do 1,2 lub 1,4 więc zastanawiam się czy do mojej donicy w tym miejscu będzie pasować, jak długo ją masz ?
Chwilę po tym jak ostrzeagałaś ja popryskałam.
Ale nie cierpię tego robić. Ściskać dłonią mały litrowy spryskiwacz.
Po deszczu to ja bym się obawiała czy oprysk się nie zmył.
Ale te bakterie chyba zostają.
Ta donica z czerwonymi tulipanami jest ceramiczna?
Wspominam te srogie, mroźne i wietrzne zimy, pamiętam jak po kolana
grzęzłam w śniegu jeszcze w listopadzie i robiliśmy z eMem chochoły ze słomy przez 5 lat miałam
ogród o tej porze roku w okryciach ze słomy lub agro.
Takie zimy były dla roślin dobre, ale i złe, derenie i klony niektóre nie przezimowały.
Wtedy zainwestowałam w zielone mury...dzisiaj mogę w ogrodzie wszystko sadzić
tylko deszczu brakuje.
Spotkanie musimy potem zorganizować tylko kiedy to potem...musimy z tym jeszcze
dla naszego bezpieczeństwa poczekać
W młodym ogrodzie królowały byliny teraz mi ich brakuje
Tymczasem jedyna zachowana główka żeleźniaka liczę na więcej
i pełno dmuchawców
Brateczki w tych kolorach lubimy
Różowa mi się nie wysiała, ale one podobne do dzwonka
Ja rozpoznaję siewki stipy, jeżówki i aminka z resztą też mam kłopot
Dzięki za komplementa
Bobrek mi kwitnie w strefie bagiennej
Proszę tak wygląda na tą wysokość mierząc z donicą rośnie drugi rok.
Kupiłam go w Jasionce na targach wiosennych w zeszłym roku spotykając z rodziną ogrodowiskową
Sorry za jakość foto już wieczorową porą pstryknęłam.
P.S. Danusia ma dużo ładniejsze donice z lnem nowozelandzkim możesz ją też poprosić o foty jak Cię zainteresował?