Dorodne masz magnolie, na słup nikt nie patrzy, jak takie okazy
Mam kępkę tych zawilców, czyli to są gajowe, one takie niższe od moich majowych.

Robią się zaległości haha, a mnie grypa położyła,
Pstrykacze leżą na szafeczce odłożone
Ostatnie zawilce gajowce zostawiam

Pozdrawiam Karola

Dorodne masz magnolie, na słup nikt nie patrzy, jak takie okazy

U mnie w 2011 załatwiła mi zima najpiękniejsze drzewa magnoliowe, ale płakałam wtedy.
Susan oberwała, ale odratowałam i to ona jest teraz najstarsza, ma ponad 20 lat, reszta uzupełniana od 2012r.
czekam teraz na magnolię NN, dostałam siewkę wielkości 20cm, a dziś ma 150cm i na 2 gałązkach w końcu jakieś pąki. Tylko nie wyglądają, jak pąki magnolii, więc może się okazać, że ta siewka, to nie magnolia. Minęło jej 5 lat.
Żeby powstałą obwódka, będziesz co rok odcinać kawałek i tak z 1 wyhodujesz cały szpaler. Ja tak co rok robię i lokuję w wybrane miejsca. Trzeba tylko pilnować podlewania, aby się dobrze zaaklimatyzowały.
Dawałam pod domkiem letnim i 5 się przyjęło, reszty nie widzę, a tam susza okropna przez sosny.

Co do magnolii, zawsze cięcie po kwitnieniu, właśnie moją Susan muszę bardzo mocno ciąć. Mam wrażenie, że im więcej tnę, tym szybciej rosną.
Zetnij te wysokie, nadawaj kształt, jeśli w tym miejscu nie będzie kwiecia, będzie za rok i odwdzięczy się kwieciem w niższych partiach.
Zdrówka

Nie wiem, czy odważyłabym się ciąć magnolie, chociaż w tym roku też przyszło mi to do głowy. U mnie dość gęsto i cieniście i kwitną na czubkach, a na dole prawie nie ma kwiatów. Jedną mam w słonecznym miejscu i ta kwitnie zupełnie inaczej, na dolnych gałęziach zupełnie przy ziemi też są kwiaty. Trzeba to przemyśleć.

Aga gratulacje dla Babci. To duża radość patrzeć jak wnuczki rosną .

Ogród z dnia na dzień pięknieje. Ciemierniki masz super. Pozdrawiam