Nie mam magnoli
Sąsiedzi mieli magnolie i wszystkim wymarzły testy w różnych miejscach. Mieszkam 100 metrów od rzeki i niższa temperatura wiosną jest zauważalna. Rano różnica temperatury sięga nawet 5 stopni między dwoma miejscowościami oddalonymi o 3km i zawsze kwiaty zmarzną, a później liście. Nie ma sensu
To jest niesamowite ... Ja też mieszkam pod lasem wilgotnym i jak się wjeżdża na osiedle to z maty jest o 5 stopni mniej , niż nieopodal , w " mieście "... Ale będę walczyć z magnolią .. Przynajmniej jedną na próbę se strzelę
Witajcie ... czytam o tych magnoliach ... czytam i tak się zastanawiam czy oby moje trzy były szczepione czy z nasionka bo podobno te z nasionka bardzo rzadko kwitną ...
Ja do zeszłego roku też myślałam że nie mam więcej miejsca niż na jedną magnolię przed domem ale odkąd zobaczyłam kilka "Susan" blisko siebie u znajomego to stwierdziłam że się mylę.
Dlatego od razu kupiłam "Susan" i posadziłam w miejscu o które bym się nie podejrzewała.
Teraz myślę że ta jedna to za mało i posadzę jeszcze jedną lub dwie obok.