Kurcze co jest z tym parkowaniem równoległym. To też moja zakała. Ja nigdy nie myślałam, że zrobię prawko. Jednak życie mnie zmusiło i połknęłam bakcyla. Nawet zdałam za pierwszym razem. Teraz nie wyobrażam sobie życia bez samochodu. Najwięcej zawdzięczam mojemu M, który super potrafi wytłumaczyć zasady jazdy. Był i nadal jest moim nauczycielem. Nadal uwielbiam z nim jeździć.
Pięknie Seba .... podziwiam dbałość o roślinki i całą resztę .... U mnie nie wyglądają bukszpany tak jak u Ciebie .... muszę z nimi jutro poważnie pogadać
Sylwia - u Ciebie są o wiele większe - po za tym nie wypuściły nowych pędów - moje pewnie przymarzną.
Tylko mam jeden problem, który przewidziałem sypiąc jeszcze żwir. Chodzi mi o sypanie się iglaków nad hostami - jak sprzątać te gałązki - ręcznie na pewno tego nie zrobię Może założyć na odkurzacz np. doniczkę o małych otworach żeby wciągał tylko te brązowe bez żwiru ?
Będę borykać się z tym samym jak posypię żwir pod "Sebastiankiem" - Ja zawsze zbierałam paluchami z pod sosny czarnej jak była w żwirze.... biorę sobie krzesełko , puszczam miłą muzykę i zbieram .....
Sylwia - u Ciebie są o wiele większe - po za tym nie wypuściły nowych pędów - moje pewnie przymarzną.
Tylko mam jeden problem, który przewidziałem sypiąc jeszcze żwir. Chodzi mi o sypanie się iglaków nad hostami - jak sprzątać te gałązki - ręcznie na pewno tego nie zrobię Może założyć na odkurzacz np. doniczkę o małych otworach żeby wciągał tylko te brązowe bez żwiru ?
Będę borykać się z tym samym jak posypię żwir pod "Sebastiankiem" - Ja zawsze zbierałam paluchami z pod sosny czarnej jak była w żwirze.... biorę sobie krzesełko , puszczam miłą muzykę i zbieram .....
No ale sosny aż tak się nie sypią i igły mają duże - a pod tymi jak wygrabiłem wiosną kilka cm ściółki było
No to szkoda , że nie zrobiłam zdjęcia z tego co zebrałam Tak czy owak rady nie ma ..... trzeba sprzątać albo i nie