Witaj Sebku, ja też do Ciebie zaglądam często, na razie nic nie pisałam,bo myślałam, że przeczytam wszystko i wtedy się wpiszę, ale chyba pójdę na łatwiznę tak jak Ania

Trzymam kciuki za egzamin z prawka No i szczerze gratuluję pasji ogrodniczej!

Sebek, czy te bluszcze wysadzasz do gruntu? Ja w styczniu kupiłam w OBI - 3 doniczki i wszystkie jak to się mówi " diabli wzięli ". Nie wiem co żle zrobiłam.

A nie pobiera się ich w sierpniu? A jak one są przemarznięte to nie przyjmą się.
Ja pobieram w sierpniu dość długie sadzonki półzdrewniałe i do ziemi z piachem, do doniczki i do zimnego inspektu. I w ten sposób mam corocznie ok. 20 szt. nowych, które w ciągu 2 lat rosną i potem już tylko zachwycają.

Sebku,czy już kiedys ukorzeniałeś w ten sposób lawendę?Jeżeli miałaby sie przyjąć to lepsza sprawa niż sianie,bo ja chyba z 5 razy podchodziłam do wysiewu i nic mi nigdy nie wychodziło.

u mnie lawendy nasiały się same, nawet nie wiem kiedy; najpierw był jeden rząd, a teraz już mam 2 na pewno w tym roku będę robić sadzonki i to w ogromnej ilości!!! a samosiejek to mam jeszcze mahonię, sosnę górską, sosnę czarną, budleję, berberysy i cyprysy, a i jałowceSebek zdaj prawko, bo to nic trudnego powodzenia