Joasiu - ja swoich wrzosów jeszcze ciął nie będę - powodem jest to, że został im jeszcze kolor
Magda - a na imieninach byłem

Porządki porobiłem wstępne - wszystkie żurawki przycięte - nie wiedziałem, że trzy pudła liści z nich nazbieram. Miałem jeszcze wybrać "śmieci" ze żwirku, ale zimno było i wszystko mokre - poczekam na ładniejszy dzień. U mnie chyba nie ma dużych strat - trochę świerka białego mi przymroziło... Teraz lecę oglądać relację z Gardenii - jutro wrzucę zdjęcia z dzisiejszych prac.