jedna z moich pierwszych róż .najodporniesza na mszyce i inne paskuctwa


anabelka...w zeszlym roku miała tylko jeden kwiat


miłość zgapiona od Ani


może kiepskie połączenie ale ja je uwielbiam...werbena od Ani...udało mi się ją przezimować...to małe niebieskie bądź fioletowe na tle żółtków

liliowiec cosmopolitan


Lucifer w pąkach ...nie okrywany na zimę ...kocham rośliny które akceptują mój brak czasu czasem

Hej Eluś Cudne widoczki Żurawki też mam spalone na amen

\

czy będzie niebieska czy różowa ?

stipa zeszłoroczna ...myślałam ,że padla ale pokazała że warto dać jej szansę

malgorzata_szewczyk napisał(a)

Hej Eluś Cudne widoczki Żurawki też mam spalone na amen

niestety takie uroki upałów


widoczek z dalsza na budynek gospodarczy i garaż

ale wszystko wypieszczone suuuper

Eluś a mnie się połączenie werbeny i rudbekii bardzo podoba . W hortkach ogrodowych lubię także to, że fajnie zmieniają kolorki - od pączka i resztę, no i nie wiadomo jaki kolorek będzie miała, tym bardziej jak się nawozem sypnie . Moja NN w zeszłym roku była różowa, a teraz jest taka fioletowo-różowo-niebieska. Widoczki cudne . Buźka.

Widoczki super, masz pole do popisu. Dołączam do klubu spalonych żurawek Anabelka musi dostac mnóstwo wody, bedzie sztywna i kiaty będą wielkie .

Ela zaglądam.. i widzę perfekcję wszędzie.. jutro obejrzę resztę Zakładka otwarta.