Mala_Mi napisał(a)

O pogodzie rozważania.... czytałam, byłam i uciekam bo drogi w śneigu nie lubię i już.

byłam daleko i było ciepło, a dziś, budzę się w Wilczej i co ? i -15 na termometrze

brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

Czuję się ukontentowana obietnicą.

Pszczelarnia napisał(a)

Czuję się ukontentowana obietnicą.

Ewuniu,
ale jestem umęczona i na dokładkę przeziębiona na maxa...
...ale w zdjęciówkach już "grzebie"

zanim nadeszła zima (mam na myśli połowę stycznia )...krótko po Nowym Roku...
...były takie dni... z lekkimi przymrozkami i w nocy, i nad ranem
na poniższych zdjęciach jeden z takich poranków, w naszej najbliższej okolicy, tylko parę kroków od domu:

i takie tam "portretowe":

Widoki jak w bajce! Ja bardzo lubię takie zimowe obrazki. U mnie -4 więc tragedii nie ma ale odczuwa się zimno. I mam nadzieje że potrzyma do poł lutego (na ferie) a potem wiosna!

Ewa....... ależ fotki.... idealne.. piękne, nie takei cyk pstryk... nie dość że jakość to i treść...... kuruj sie, tak jak i ja sie kuruję i poszperaj w tych fotkach.... Takie pismo obrazkowe jak najpiękniejsze kaligrafy.. dawaj... .... oj to lubię....... i tego mi na forum brakowało.... Gra w kolory jest super.. i takie widoki też

Wilczyco jak ja lubię Twoje zdjęcia umiesz je robić i chce się je oglądać
I jeśli ma być więcej zimowych zdjęć dla nas to szybko musisz wyzdrowieć do łóżeczka, gorąca herbatka z miodem i cytrynką i lulu