Dzień dobry,
wraz z wiosną wróciłam do ogrodu i Ogrodowiska.
Trawa przed domem od strony północnej się nie zregenerowała. Będzie bez trawnika. Panuje tu głęboki cień.
Dosadziłam po prawej stronie kuliste tuje golden globe, a za żywopłocikiem z bukszpanu suchodrzew chiński. Dalej nie wiem co z tym kawałkiem począć.
Chwilowo myślałam, aby wypełnić to puste miejsce przywrotnikiem ostroklapowym, ale jak zaczęłam ustawiać doniczki to mi się przestało podobać.
Brakuje mi pomysłu jak to dociągnąć do finału. Tak czy siak to jest miejsce, gdzie skupia się aktualnie moja aktywność ogrodowa.
Od strony ulicy są 3 stare tuje braband, które sa już pokaźnymi drzewami. Pod nimi rosną konwalie i funkie (dwa rodzaje), a po pniach wspina się bluszcz.
Była też koncepcja na Hakonechloa Aureola w pozostałym wolnym pasie, a teraz jeszcze myślę, ze może stopnie zatopione w czymś niskim zrobić, a na końcu jakiś fotelik lub ławkę postawić. Chociaż nie jest to użytkowane przez ludzi miejsce - przynajmniej dotychczas.
Gdyby ktoś przypadkiem zajrzał do mojego wątku to będę wdzięczna za świeże spojrzenie