Dzięki Asia
Tyle miłych rzeczy usłyszałam - wystarczy na chwilę zniknąć i proszę ile radości po powrocie i dla mnie i dla Was
Tak właśnie myślę jak Ty, że coś na końcu by zmieniło proporcje tego poletka.
Może więc ta roślinka od Ewy (jeszcze się nie nuczyłam nazwy, ale zaraz sprawdze powyżej, ooo już mam 'Mitchella repens') , parę stopni zatopionych w dywaniku i na końcu ławeczka. Może tak?
Niecałe 2 tygodnie temu robiłam sobie selfie pod Notre Dame
W życiu bym nie przypuszczała, że lata trzeba będzie czekać na powtórną możliwość zobaczenia tej katedry w pełnej krasie
Ja na swoje szczeście o katedrze rozmawiałam tylko z Francuzami, nawet nie zajarzyłam, że katedra też nas tutaj dzieli.
Rabatki francuskie urocze- te niezapominajki robią robotę
Nie poddaje się
i miała tyle kwiatów, że nie wiem jak zniesie owocowanie...chociaz były przymrozki to możliwe, że część owoców wypadła
toż to już staruszka