Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mały ogródek, za i przed zabudową szeregową - Nicol21

Pokaż wątki Pokaż posty

Mały ogródek, za i przed zabudową szeregową - Nicol21

Anda 08:07, 28 paź 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33375
Te choroby klonów to większy problem w Belgii? Pytałaś w jakiejś porządnej szkółce o jakieś środki ochrony?
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
nicol21 08:23, 28 paź 2018


Dołączył: 15 paź 2013
Posty: 10283
effka napisał(a)

Cieszę się, sadzonki piękne przyszły.
Też musze przyciąć delikatnie mojego klona bo sysza przysuszyła mu końcówki gałązek.
Cały czas trzymam za Twojego kciuki, taki okaz nie może pójść na zmarnowanie...


Mama będzie szukać tego oprysku, oby był w opakowaniu 1l. chyba wiosną trzeba będzie lać. oby się udało ocalić resztę tego klona i oby pozostałe nie zostały dotknięte tymże grzybem.

Klony przycinac najlepiej gdzies w lutym, jak soki jeszcze nie krążą.
choć przyznaję się że parę pojedynczych gałązek ścinałam i w lato [ale nie w fazie intensywnego wzrostu].
____________________
Mały ogródek, za i przed zabudową szeregową - Nicol21 Wątek równoległy: Okiełznać swoje setki pomysłów - ogród ze spadkiem na północ ************ Pozdrawiam i zapraszam - Ewelina ************ ***Booskop https://goo.gl/photos/jpY3wG37U7c9ALAf9 *** *** De tuinen van Appeltern https://goo.gl/photos/WrF6PWtCn53Gzswp6 *** *** *** formowanie cisów: https://photos.app.goo.gl/y72my2AfOaf4XKNq1 **** ***** Rotary Garden - Belgia - https://photos.app.goo.gl/iErs4Fi1dOEJ6Jls1 ****
nicol21 08:24, 28 paź 2018


Dołączył: 15 paź 2013
Posty: 10283
bql3 napisał(a)
Niee! - z tym klonem 'Sango kaku' to nie wierzę aż tak żle z nim, no bo przecież do tej pory było wszystko Ok i rósł Ci bez problemu.
Szkoda no i żal bo taki piękny okaz...

pozdrawiam
Jan

Janie, niestety, niestety. też bardzo ubolewam bo zaiste przez te parę lat rósł bez najmniejszych problemów. A teraz to nawet przez korę widać że gałąź jest chora.

Może uda się ocalić część drzewa [ma 2 główne odnogi,oby z ziemi szły!] i oby pozostałe zostały niezakażone.
____________________
Mały ogródek, za i przed zabudową szeregową - Nicol21 Wątek równoległy: Okiełznać swoje setki pomysłów - ogród ze spadkiem na północ ************ Pozdrawiam i zapraszam - Ewelina ************ ***Booskop https://goo.gl/photos/jpY3wG37U7c9ALAf9 *** *** De tuinen van Appeltern https://goo.gl/photos/WrF6PWtCn53Gzswp6 *** *** *** formowanie cisów: https://photos.app.goo.gl/y72my2AfOaf4XKNq1 **** ***** Rotary Garden - Belgia - https://photos.app.goo.gl/iErs4Fi1dOEJ6Jls1 ****
nicol21 08:31, 28 paź 2018


Dołączył: 15 paź 2013
Posty: 10283
Anda napisał(a)
Te choroby klonów to większy problem w Belgii? Pytałaś w jakiejś porządnej szkółce o jakieś środki ochrony?


Nie nie pytałam. raczej nie większy problem bo w okolicy są piękne okazy co pewine mają 20+ albo i 30+ lat.Na chwilę obecną nie rozmawiałam z nikim w szkółce, polegałam na mazanie i jedynie co to doradzono mi ten lokalny środek bo tego co mazan polecał nie było. Ale widziałam że środka na półce było sporo więc nie jest tak jak z cmą bukszpanową że był wykupiony. penwie to jakaś wskazówka jest.

Może grzyb przyszedł od sąsiada - bo oni kiedyś klony mieli i mowili że po paru latach im padły. Może to było to? Pewnie się nie dowiem.
____________________
Mały ogródek, za i przed zabudową szeregową - Nicol21 Wątek równoległy: Okiełznać swoje setki pomysłów - ogród ze spadkiem na północ ************ Pozdrawiam i zapraszam - Ewelina ************ ***Booskop https://goo.gl/photos/jpY3wG37U7c9ALAf9 *** *** De tuinen van Appeltern https://goo.gl/photos/WrF6PWtCn53Gzswp6 *** *** *** formowanie cisów: https://photos.app.goo.gl/y72my2AfOaf4XKNq1 **** ***** Rotary Garden - Belgia - https://photos.app.goo.gl/iErs4Fi1dOEJ6Jls1 ****
Anda 10:22, 28 paź 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33375
Nie doczytalam, czy ten grzyb to werticilioza? Trudno te grzyby zwalczyc. Podobno dobra metoda jest obciecie wszystkiego, co zostalo zaatakowane i wsadzenie drzewka do donicy z calkowicie nowym substratem.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
bql3 13:25, 28 paź 2018


Dołączył: 15 wrz 2014
Posty: 1274
Ewa,

Jeśli toby była werticilioza - no to przechlapane, bo tak naprawdę nie ma ratunku dla takiej rośliny i żadne zabiegi tu jej nie pomogą. Taką roślinę a raczej to co po niej pozostanie musowo się pali w żywym ogniu ( ognisku ) , nigdy nie wyrzuca a już na kompostownik wywalić - to broń Boże!
I nie abym się wymądrzał w tym temacie ale dla laika werticilioza jest porównywalną do choroby która zabija ludzi to tzw. 'sepsa' - najbardziej trafne jak dla mnie jest to porównanie jakie mogę przytoczyć.
Więc trzeba sobie uzmysłowić przyczynę skąd się ta zaraza bierze - no po pierwsze trzeba tutaj powiedzieć i zdać sprawę że werticilioza nie jest robaczkiem wędrującym po glebie z ogrodu do ogrodu atakującym bezmyślnie na oślep roślinki.
Jest to choroba "brudnych narzędzi" - tak, tak tych samych narzędzi które sami na co dzień używamy w pracach ogrodniczych i w ten banalny oto sposób jest roznoszona ta "zaraza". Ale to nie koniec horroru bo najgorsze z czyn przyjdzie nam się jeszcze zmierzyć to powikłania czy też nazwijmy to skutki końcowe. Otóż to dziadostwo powoduje skażenie gleby w takim promieniu jakim zaatakowana roślina miała rozbudowany system korzeniowy na okres minimum 7 lat. I cokolwiek będziecie innego próbowali posadzić w tym miejscu też wam po jakiś czasie padnie no i nie myślcie sobie ale żadna dezynfekcja gleby w tym przypadku nie skutkuje - jedynym wyjściem co pomaga to jest pozbycie się skażonej ziemi z ogrodu z tego miejsca.
Nie można też bagatelizować problemu z jakim mamy do czynienia, nie zdając sobie sprawy że robiąc sobie potencjalne zakupy w szkółkach ogrodniczych - pracownicy wcale nie sterylizują osobistych nożyc które noszą dumnie przy pasku. Przycinają codziennie wiele różnych roślin nie zdając sobie z powagi sprawy i z konsekwencji takiego działania. Często gdy zwracam na ten fakt uwagę to mi odpowiadają - że na to nie mają czasu aby się "bawić" za każdym razem po ciachnięciu roślinki w dezynfekcje nożyc do kolejnego przycięcia krzaczka.
Ale też jak się zgłębimy w temacie:
- to jak to jest możliwe że część roślin pada na tę chorobę a inna nie ?
Próbowałem dociec bo to mnie też intrygowało, otóż tajemnica tkwi w budowie strukturalnej niektórych gatunków rośli i dlatego jedne rośliny będą podatne na tę chorobę a drugim nic im nie będzie ale są same w sobie tzw nosicielami tego dziadostwa bez uszczerbku dla wegetacji ich samych.
Na koniec podam parę rad jakie ja stosuję: WAŻNE JEST: aby bezwzględnie odkażać nożyce z każdym razem gdy macie zamiar przycinać kolejny krzak! - zaś przycięte miejsce smarować maścią ogrodniczą.
Jeśli kupujecie klona to przyjżyjcie się dobrze z bliska takiej roślinie i zwróćcie uwagę czy aby wcześniej nie była już przycinana. Nigdy nie kupujcie klonów przez internet bo kupujecie przysłowiowego kota w worku.

Żadnego okazu ze swojej kolekcji nie kupiłem przez internet a posiadam ich na ponad 40 sztuk, dodam że u siebie na ogrodzie nie miałem do czynienia z tym dziadostwem jakim jest werticilozą - i póki co niech tak zostanie
Powyższe opisane moje wypowiedzi i uwagi są moimi osobistymi spostrzeżeniami na ten temat.

pozdrawiam
Jan


ps. Ewelina - gratulucje z 500'ki
____________________
Chashitsu - herbaciarnia japońska,ogród trójkątny
nicol21 11:57, 30 paź 2018


Dołączył: 15 paź 2013
Posty: 10283
Dziadostwo z bliska . Drzewo z lewej strony całkiem porażone [zaschnięte liście ciągle wiszą]. Niebawem do wycięcia [pogoda i chwila czasu].
tak, wiem że wypędzenie tego grzyba to w zasadzie walka z wiatrakami. ale spróbuję może choć nie zrobi pokłosia. Inne będę bacznie obserwować.

Fakt, przycinam swoje klony i fakt ze sterylizacją jestem na bakier. Oj teraz mam się czym martwić!!!


Mazan tak napisał
Widzisz, że werticilioza atakuje zdrewniałą część, a dokładniej wiązki przewodzące ksylemu, natomiast fytoftoroza odwrotnie -część podkorową dając brązową otoczkę na granicy łyka i drewna, czyli floem. Werticilioza atakuje od góry /więdnięcie/, a fytoftoroza od dołu - usychanie najczęściej jednej strony, a po zaatakowaniu podstawy pnia usycha cała roślina.

____________________
Mały ogródek, za i przed zabudową szeregową - Nicol21 Wątek równoległy: Okiełznać swoje setki pomysłów - ogród ze spadkiem na północ ************ Pozdrawiam i zapraszam - Ewelina ************ ***Booskop https://goo.gl/photos/jpY3wG37U7c9ALAf9 *** *** De tuinen van Appeltern https://goo.gl/photos/WrF6PWtCn53Gzswp6 *** *** *** formowanie cisów: https://photos.app.goo.gl/y72my2AfOaf4XKNq1 **** ***** Rotary Garden - Belgia - https://photos.app.goo.gl/iErs4Fi1dOEJ6Jls1 ****
nicol21 18:03, 30 paź 2018


Dołączył: 15 paź 2013
Posty: 10283
Janie - dziękuję bardzo za opis. Trochę poczytałam i wiem, że walka nie jest równa.

czego używasz do odkażania narzędzi?

Ja też tylko stacjonarnie kupuję klony. Ale czasem zaiste one są cięte w szkółce - lubią tak robić tym mniejszym egzemplarzom żeby im się bardziej zakrzewiły. i jest to cięcie ot na pewnej wysokości, zupełnie nie bacząc na pokrój drzewka.
____________________
Mały ogródek, za i przed zabudową szeregową - Nicol21 Wątek równoległy: Okiełznać swoje setki pomysłów - ogród ze spadkiem na północ ************ Pozdrawiam i zapraszam - Ewelina ************ ***Booskop https://goo.gl/photos/jpY3wG37U7c9ALAf9 *** *** De tuinen van Appeltern https://goo.gl/photos/WrF6PWtCn53Gzswp6 *** *** *** formowanie cisów: https://photos.app.goo.gl/y72my2AfOaf4XKNq1 **** ***** Rotary Garden - Belgia - https://photos.app.goo.gl/iErs4Fi1dOEJ6Jls1 ****
anabuko1 18:39, 30 paź 2018


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 23540
nicol21 napisał(a)


nie, bzu nie mam w ogóle. to klon - atropurpureum znaczy się , a tej jaśniejszy to garnet.

Aha,, to piękne te klony.
Gratuluję 500 strony!
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
bql3 18:48, 30 paź 2018


Dołączył: 15 wrz 2014
Posty: 1274
Ewelino,

To fakt i muszę Ci przyznać, że to jest nie równa walka a do sterylizacji i odkażania używam - no nie uwierzysz : alkohol, bo zwykła wóda też się do tego nadaje a i jest też "pod ręką" aby z sąsiadem w razie czego w odpowiednio "porozmawiać"


pozdrawiam
Jan


ps ...ubolewam nad Twoim Sango kaku a ta fotka ode mnie dla Ciebie.

____________________
Chashitsu - herbaciarnia japońska,ogród trójkątny
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies