Kochana... przez Twoją kolekcję klonów mocno się zastanawiam nad klonem u siebie do półcienistego miejsca po padniętym rodku. Musi być raczej niski (taki rosnący do 3m max) - fajnie jakby miał w miarę jasnozielone ulistnienie. Masz coś takiego w swojej kolekcji?

a i dobrze że kuszę Kloniszcza piękne są!!!

a mogę Cię odesłać do Jana ? on jest ekspertem. W jego wątku właśnie parę klonów komuś proponował. 3m wysokości to spora wysokość już Sporo z nich rośnie wolno i nie aż tak wysoko.

Może orange dream? Jan u siebie pokazał w 3 porach roku [zimę sobie możesz wyobrazić haha!]

acer palmatum seiryu ma taką normalną/nie jasną zielen i takie poszczępione listki.

a wolisz listki bardziej pełne czy bardziej postrzępione [nie wiem czy w strzępusach są jasno-zielone klony, które są łatwo dostępne].

Ech, przez Ciebie ( ) muszę nadrobić kolejny wątek. Klony Jana magiczne! Cudowny spektakl kolorów. Powiem Ci, że już nawet z Orange dream trafiłaś, lubię też shirasawy aureum, bo kojarzę go najbardziej z wątku Anuli. Muszę zgłębić temat. Z 3 metrami chyba jednak przesadziłam, bo w bliskim sąsiedztwie rośnie grab fastigiata i może byłoby za ciasno.

Klony masz cudowne. Interesuje mnie szczególnie sango-kaku. Rozważam zakup na wiosnę, w miejsce jednego z dereni, który mi padł. Sango-kaku również ma czerwone gałęzie, prawda? Polecasz go? Czy może lepiej derenia znowu kupić? Jakie masz z nim doświadczenia?

Sango Kaku polecam i to bardzo. Ale wiesz, ze to większy klon, prawda? dość szybko rośnie, mój z 2 patyczaków w 2014 teraz jest zupełnie ładnym krzewo-drzewem, niestety dopadł go ten cholerny grzyb i obawiam się że będę musiała go wykopać i unicestwić całkiem . a jest taki piękny. tak, gałęzie ma czerwone, może jednak mniej intensywna czerwien niż u dereni [sąsiad ma za płotem to moge porównać].

Niektóre źródła opisują kolor jako koralowy.

ma przyjemny kolor wiosną i jesienią cudnie żółty-świecący kolorek się pojawia. Traci liście trochę szybciej niż np atropurpureum czy garnet, ale i tak go uwielbiam.