Wow klony masz cudne! a jakie liście już mają! U nas zimnica, może po tygodniu lub dwóch ciepła...
pozdrawiam serdecznie!

Piękne klony!
Ewelina, powiedz jaka powinna być donica dla klona? Chciałabym postawić jednego na tarasie.

hey, hey. Mówisz, że terenu zaczyna Ci brakować ?
Ja swoje miałam przez parę lat [ale u mnie zimy dużo łagodniejsze, tzn mróz niezbyt często mamy] na zimę nie okrywam, donice nie są ocieplane. Kiedyś miałam chyba z 4 średnie i duże donice. Obecnie została taka większa z 2 klonami w niej wsadzonymi. Oczywiście dziury w dnie i ja dałam tam trochę keramzytu może z 2cm. Klony lubią wilgoć ale nie przestój. Donica jest wysoka na 44cm, srednica u gory to 48cm. na dole moze z 30-35cm....nie mam jak zmierzyc. Ale w mniejszych donicach też miałam.
Najlepiej popatrz w sklepie w jakiej donicy jest i kup taką żeby była sporo większ [z 5-8cm na promieniu jeśli okrągła].

Nicol, wpadłam do Ciebie z bylinowego wątku Ewy, bo zainteresowały mnie te klony Przepiękne je masz! Też uwielbiam! Jak się okazuje, mam ich u siebie 14 sztuk Uwielbiam je za szybki start i przecudne barwy.

Coś tam jeszcze zostało w ogrodzie wolnego ale nie wiele. Spodobały mi się tymczasowo stojące klony na tarasie i chciałabym choć jednego w donicy.
Dzięki za wytyczne, będę szukać.

Kurczę, to rzeczywiscie kiepsko z tymi gołymi kawałkami. Muszę się w takim razie porozglądać

Klony u Ciebie pięknie rozwinięte listki i od razu po twoich fotkach widać tę różnicę klimatu - bo w Polsce z powodu temperatur wegetacja klonów i nie tylko jest z opóżnieniem.

pozdrawiam wiosennie