no o emisję, to ja bardzo dbam- dlatego kupuję ze znajomymi, więc i tak zamówienie zawsze baaaardzo duże W FAM to jest fajne, ze również do Polski przesyłka za free, jeśli przekroczy się wyznaczoną kwotę. Mi od nich wzeszły wszystkie, odmiany zgodne ale krzaczki nie za wielkie. Dlatego węszę gdzieś indziej
Chciałabym oczywiście kupić coś w Polsce ale po pomyłkach sprzed 2 lat trochę się zniechęciłam
Z Twojej listy mam Wizard of Oz i Preference. Czarnoksiężnik chyba najdłużej wschodził- baaardzo opornie to szło, mimo pędzenia wcześniej w doniczkach. No ale jest, więc mam nadzieję, że krzak w przyszłym roku będzie już solidny.
Preference za to mam byczą, bo dostałam od sąsiada konkretną karpę.
Jeszcze mi przypomniałaś, że chcę Penhill Watermelon

Ewelina, weź mi wyjaśnij o co chodzi z tymi sztukami. Jak do tej pory zamawiałam, to przychodził mi pęczek składajacy się z kilku bulw i teraz się zastanawiam- czy chodzi o to ile tych bulwek jest?
W tym qfbgardening 5 euro kosztują 3 sztuki- czyli 3 bulwki czy 3 pęczki?

aaa, czyli 5 euro za karpę, no to rzeczywiście cena bardzo ok. Tyle, że oni wybór mały mają. Trudno będzie uzbierać 100 euro, by mieć darmoszkową dostawę
Kwiaty& Miut oczywiście znam, ale nie ma się co nastawiać na zakupy u nich, bo bardzo późno sprzedają, więc bałabym się że zostanę z niczym. Wolę sobie wcześniej zakupy zrobić i byc pewną, że dostanę to, co chcę.
Wizard urósł tak sobie. Jak był w doniczce pędzony, to w ogóle nie kiełkował. Wyjmując z doniczki zobaczyłam jakieś wątłe korzonki więc wsadziłam to to obok siebie, no zakładałam, że liche będą. Obie wykiełkowały, ładnie kwitną no ale cienizna jest ci to panie, oj cienizna. Ja przyzwyczajona do krzaczorów z zeszłego roku- troszkę się zawiodłam tym co mi wyrosło.
Teraz jeszcze widzę taką stronę ilovedahlia.com, wybór extra ale czym więcej włożę do koszyka, tym przesyłka droższa Tak to ja nie lubię

5 EUR za 3 karpy było więc tanie jak barszcz . No prawie bo jak uzbierałam koszyk to wyszło tego trochę. A potem jeszce kupiłam stacjonarnie w sklepie.

Co do wielkości bulw a potem krzaków to nie wiem co i jak. Gdzieś koncem maja kupiłam w ogrodniczym za 50% ceny parę piwonii oraz 5 czy 6 dalii. W tym np. lavender perfection czy vancuver [duże]. Oraz 3 jakieś mniejsze. Były mocno przeschnięte, ale szukałam takich co dawały oznaki życia- one już miały zaczątki pędów. Powiem Ci, posadzone na działce [mój drugi wątek] zostawione na 2.5mies same sobie, bez podlewania [ok, w BE mocno lało tego lata] bez nawozów, rosły w bardzo wysokim chwaście w lichej ziemi trochę wzbogaconej kompostem. I co do wielkości krzaków to wcale nie ustępują tym bardziej dopieszczonym. A to były takie produkcji masowej do sklepów.


ilovedahlia.com - tak, tak... znam [ i tu powinnam się zarumienic, ale się nie rumięnię ] w tym znalazłam sporo z listy moich chciejstw. Na koszty wysyłki nie patrzyłam jeszcze, łudząc się że do Belgii będzie to z 5-7 EUR. Ci z QFB liczyli sobie 6,95 EUR a koszyk miałam na 53 EUR czy jakoś tak. Ale dla benelux mogą mieć jakiś cennik lokalny.


Jutro biorę sobie wolne i rozważam czy jechać sadzić na działkę, czy możę lepiej jechać do Holandii oglądać ogrody pokazowe, zachaczyć o jakiś sklep może dla. Może zajechać do ogrodu pokazowego z klonami.... dnia mi braknie!
Luby dojrzewa do opieki nad 2ka małych dzieci w piątkowy wieczor.

Dziewczyny, będę podglądaczką Waszych daliowych poczynań, Lilarose, masz w tym wątku kolejnego członka do towarzystwa miłośników dalii ja niestety nie mam warunków do przechowywania, żadnego chłodnego pomieszczenia, strychu chłodnego też nie mam, będę się zachwycać tym, co pokażecie... i Danusi daliową megarabatą.
Wizja wycieczki zdecydowanie zasługuje na realizację  Super tak sobie "skoczyć do Holandii na chwilę" Czuję, że będzie jakaś relacja

tak, w ilovedahlia.com dla Ciebie za przesyłkę są inne ceny. U mnie wyskakuje powyżej 20 euro, a przy większych zakupach rośnie. Zamierzam do nich napisać, może przemyslą sprawę bo ta ich strona wygląda, jakby się tworzyła- może nie wszystko mają jeszcze do końca przemyślane
Dla mnie koszt przesyłki nie jest tak ważny, jak fakt, czy jest free przy duzym zamówieniu. Wiesz w takim ogrodzie to jest masa ludzi- i wielu z nich chce mieć takie pięknoty, więc grupowe zakupy świetnie się sprawdzają. A w tym sklepie mają takie dalie... no kurde piękne mają! Sweet Nathalie będzie mi się już całą zimę śniła. Jak znajdziesz jakieś inne miejsce gdzie ją sprzedają w dobrych pieniądzach, to daj znać

perspektywy wizyt w holenderskich ogrodach pokazowych nie będę komentować. Nie ma sprawiedliwosci na tym świecie

Jesien czuć coraz mocniej.
No może nie w samym trawniku,ale z tej perspektywy wygląda ładnie.

Na klona summergold podenerwuję się za te puste części gałęzi. Oby w przyszłym roku były pełne liści!

Za to blood good chyba pokazuje ile w przyszłym roku zamierza przyrosnąć. Yuuuupiii! choć stop - jak ja go kurna za 3 lata przesadzę!!! Jak ja go przez dom przeciągnę bo innego przejścia nie ma niż przez garaż!! Muszę poczytać o przygotowaniu korzeni do przeprowadzki bo to powinno trwać ze 2 lata. Nawet kupiłam taką wąską a długą łopatę.

Dziewczyny, będę podglądaczką Waszych daliowych poczynań, Lilarose, masz w tym wątku kolejnego członka do towarzystwa miłośników dalii ja niestety nie mam warunków do przechowywania, żadnego chłodnego pomieszczenia, strychu chłodnego też nie mam, będę się zachwycać tym, co pokażecie... i Danusi daliową megarabatą.
Wizja wycieczki zdecydowanie zasługuje na realizację  Super tak sobie "skoczyć do Holandii na chwilę" Czuję, że będzie jakaś relacja