Agentka? Hmm... trzeci zawód mile widziany tylko broni nie lubię ;-P Elu tnij ile chcesz bo tak czy inaczej ona da radę i będzie miała piękne, różowe listeczka
Tak,Ela.
Zdecydowane cięcie to dla wierzby żadna ujma.
Lepiej potem wygląda.
Jak znajdę chwilę i lepiej się trochę poczuję to zrobię zdjęcia mojego przyciętego niedawno klona.
Też będziesz w szoku.
Ale te rośliny jakoś potem po przycięciu dużo ładniej wyglądają.
Zachowują zwarty pokrój.
Marta,ja ponawiam prośbę.
Otóż zważ co masz w ogrodzie bo sił nie przybywa.
Im mniej cięcia tym lepiej dla ciebie.
Jeśli chcesz mieć złotlin w ogrodzie to go bardzo pilnuj.
Potrafi dać w kość.Wymaga radykalnego przycinania.
Mam dwa złotliny ale jednego się pozbywam. W ogóle trochę roślin muszę się pozbyć bo mam sporo "problemowych" i za dużo pojedyńczych.
Patrzyłam. Tanie to te rębarki nie są. Może kiedyś kupię. Na razie Mąż i sierkierka muszą wystarczyć