Tusiala
11:30, 17 mar 2014

Dołączył: 14 paź 2013
Posty: 3937
Wieje już trzeci dzień dlatego z Synkiem nie wychodzimy do ogrodu. Z tego powodu zdjęć brak ale katalpy i świerki przycięte
Dobrze, że chociaż pada bo już było bardzo sucho. Dzięki opadom tulipany od razu poszły w górę, zresztą nie tylko one.
Mąż nie chce takiej altany jak mi się podoba bo stwerdził, że to WIATA
Irenko i lawendy i świerki bardziej podcięte. Teraz czekam na efekty
Kasiu zanim cokolwiek zacznę wsadzać chciałabym aby było w miarę uporządkowane by potem nie brudzić. Ale i tak się wstrzymuje ze wszystkim do chwili, gdy założą płot. Jest mi on w tej chwili niezbędny, gdyż Synek zaczyna być uciekinierem
Zawitko no na razie to tylko sobie ciacham
Iwonko i jeszcze sporo czasu trzeba na nie poświęcić byle tylko było ciepło i bez takich wiatrów
Agatko przycięte. Zobaczymy jakie będą efekty
Małgosiu mam nadzieję, że już Ci lepiej bo tydzień dobry minął.
Magda posadziłam ją już w zeszłym roku w sadzie bo wiedziałam co się kroi. To Faworytka. Czekam na owoce. Jedna grusza bo mój Mąż nie lubi tego owocu.

Mąż nie chce takiej altany jak mi się podoba bo stwerdził, że to WIATA

Irenko i lawendy i świerki bardziej podcięte. Teraz czekam na efekty

Kasiu zanim cokolwiek zacznę wsadzać chciałabym aby było w miarę uporządkowane by potem nie brudzić. Ale i tak się wstrzymuje ze wszystkim do chwili, gdy założą płot. Jest mi on w tej chwili niezbędny, gdyż Synek zaczyna być uciekinierem

Zawitko no na razie to tylko sobie ciacham

Iwonko i jeszcze sporo czasu trzeba na nie poświęcić byle tylko było ciepło i bez takich wiatrów

Agatko przycięte. Zobaczymy jakie będą efekty

Małgosiu mam nadzieję, że już Ci lepiej bo tydzień dobry minął.
Magda posadziłam ją już w zeszłym roku w sadzie bo wiedziałam co się kroi. To Faworytka. Czekam na owoce. Jedna grusza bo mój Mąż nie lubi tego owocu.