Kasik
19:54, 03 wrz 2014
Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Irenko- no co Ty mówisz? Jak otruli? Dlaczego? - ludzie to są jednak nieobliczalni i bezwzględni. Okropność.
Współczuję bardzo.
A grzybki? - Mój syn wczoraj wyszedł na górkę (15m od domu)i przyszedł z dwoma wiaderkami i jedna miską kań. (inaczej -sowa) Zawieźli do brata, babci i dziadka no i nam została cała masa. A na górce nie widać, że ktoś je zrywał- jest ich cała masa.


Buziaki


____________________
Kasia Ogród hortensjowo brzoskwiniowy
Kasia Ogród hortensjowo brzoskwiniowy