Ani się nie oglądniemy, a Świąteczne przygotowania się zaczną.
Mój mąż mówi, ze śniegu mu potrzeba tyle co na Pasterkę. Wolę lekkie zimy i mam ochotę na taką, miło by było przywitać wiosnę wcześnie.

Kasiu, napędzasz już nastroje świąteczne to dobrze bo ja sie jakoś przestawić nie mogę. Plany, plany, pomysły i te wątpliwości, już myślisz, że złapałaś króliczka a tutaj figa. Też tak mam, tylko , że ja często planuję łopatą niestety
życzę udanych pomysłów i ściskam mocno.
PS. Nowa rabata z limkami świetna

Ja identycznie myślę wolę wiosnę, a najlepiej to tak jak teraz niech zostanie choć juz zmęczenie ogrodem i nie tylko, zaczynam czuć
dawaj danebuziole

O rabatowych różach myślisz? Dopiero u kogoś podziwiałam i linka Ci podrzucę. Polecały dziewczyny, zobacz sobie, bo piękne

http://www.rosaogrod.pl/content/view/102/73/

http://www.rosaogrod.pl/content/view/89/97/

Chyba Rench je ma u siebie, popatrz u niej.

Ja nie mogę za dużo patrzeć na piękne róże...wiesz

Kasiu zgniła jestem, tylko w pracy się mobilizuję, bo mam trochę "umysłowej" roboty, potem siedzę jak "kupa" i nic mi się nie chce. Zimy chyba potrzebuję I znudzenia...

Serduszka widziałam, ale jechaliśmy inną drogą...zapomniałam...

Całą sobotę zasuwałam, dupsko mi zmarzło...chcę zimy...teraz nie jedziemy, Babcia ma imieniny w sobotę, potem trawy już wiązać trzeba będzie na zapalenie płuc...jeszcze kopczyki róż...

Trawka przebarwiła się pięknie, Twoja też? Będzie pociecha, miałaś nosa

Jak dzwoniłaś, w kościele byliśmy na 16,00...za późno zauważyłam wczoraj. Odezwę się

Buziaki dla Was serdeczne

Kasiu u mnie zimno i ponuro Kasia pisze że nic się jej nie chce . Ja też wpadam w otępienie i gapię się na durne seriale zagryzając frytkami i czekoladą Na wiosnę będę się turlać jak czegoś do roboty nie znajdę. Buziaki

Irenko ja już wolę te zmęczenie ogrodem niż tę pluchę, zimno i ciemnicę. Jakoś mnie taki czas nie nastraja dobrze. A najgorsze jest to , ze mamy świadomość długości tego ponurego czasu.
Myślę, że trzeba jak najszybciej znaleźć sobie jakiś zamiennik i oddać się jakiejś pasji.

Robię się na bóstwo , po nami remont trwa w najlepsze , delikatnie się ciemnica przeciera...

P.S. Mam nadzieję, że cenę serwetek znasz???!!!


Buziaczki