I to mi się podoba Nie ważny dom czy inne sprawy, na gości Ogrodowiskowych najważniejsze to doprowadzić ogród do porządku. To się nazywa prawdziwe ogrodniczkowanie
Marzenko - zaliczenie jednego pługu ( czy pługa ) to tak jak zaliczyć zimę. Znakiem tego - można powiedzieć, że wiosna może nadchodzić.
Dziś już mało nie poszłam do ogrodu plewić.
Na rabatkach kiełkują tulipany, a wkoło mokrzyk zieloniutki. Normalnie nie mogę na to patrzeć. Gdyby choć trochę dzień był dłuższy - nic by mnie nie powstrzymało.
Kasiu jak mi się ta wiosna u Ciebie podoba, masz wielkie pączkowanie, u mnie jeszcze śnieg leży, ale powoli spływa i nie dosypuje, ale nie wiem czy już jakieś cebulowe wychylają się u mnie z ziemi, jutro sprawdzę, liczę na słońce, ma być słonecznie
buziak