Ale to jajo naprawdę fajnie wygląda....a jak już Grzesiu za planowanie kwiecia na rabatach się wziął to już całkiem dumna powinnaś być

Poczekaj- dopiero w tamtym roku ją wsadzałaś. Ona przyrasta bardzo szybko. Właśnie ją zmierzyłam- 155 cm. Żadna rozplenica jej nie zasłoni.

Tam w narożniku jest Phantom - mój pierwszy - powinien być większy i wyższy, ale tam jest dużo cienia i idzie wolniej. Ta rosnąca jako soliter już ją przerosła. Poczekaj- będziesz miała efekt.

Jak winogrona u Was rosną te owoce...jabłka i śliwki też

W sobotę dostał takiego "szwungu", i szedł jak burza. Mogłam Go wykorzystać jak chciałam

Kiedy mojego Krzyśka taki "szwung" weźmie?...że go do Kalska namówiłam to już dużo

To najpiękniejsza gałąź w całym ogrodzie.

I zobaczysz jakie pyszne. Bajka- soczysto winne.

Przyjdzie na to czas - była taka piosenka

Że pyszne nie wątpię, ale podziwiam Sadownika, który ma taki talent do prowadzenia drzew i krzewów coby tak po "żołniersku" owocowały

Bardzo się stara, ale na początku mój Brat pomagał w cięciu (drzewa były puszczone przez jakiś czas samopas- to był okres kiedy tam jeszcze nie mieszkaliśmy). Dziś już Grześ się podszkolił, poczytał i sam wszystkiego pilnuje.