Kasiu, kiedyś przecie błyśnie i u Ciebie! Idź poczytać, nie będziesz patrzeć za okno na trawnik i deszcz! Miłego

dnia.

O magnolce poczytałam, piękny prezent, masz kolejną, wszystkiego najlepszego....ogród pięknie utrzymany, tulipanki radośnie ci już kwitną, pokoik super się prezentuje, a fotel jest mega odjazdowy

U nas też dolało, ale słońca nie zabrakło

Aga - to taki fajny czas. Czeka się na niego tyle miesięcy i chciałoby się spracować, a tu nie da rady.
Po zimie widzę, że klon palmowy mi zmarzł. Jeszcze poczekam, bo jedna gałąź - najniższa- ma listki, ale czarno resztę widzę. Szkoda, bo piękny, bordowy, delikatny, no i pamiątka z wyjazdu do Bogdzi.

Pisardii w niemalże pełnym rozkwicie.


To lubię najbardziej - kwitnące nektaryna i brzoskwinia.

Sady teraz pięknie kwitną, jestem ciekawa jak teraz wygląda Twój sad brzoskwiniowy, czereśnie są teraz w bieli, ale czy brzoskwinie nie kwitną wcześniej?

Nic się nie martw o klonika, młody egzemplarz ma prawo podmarznąć, odbije z pewnością, moje też tak miały, a teraz szaleją

Przyszła pora opadów, leje w Krakowie jak z cebra, ja coś tam popracowałam, ale żeby było widać efekty pracy to niestety nie widać, powierzchnia ogrodu mnie przeraża, jałowce zaczęły paskudnie wyglądać, do wycinki, czekają prace cięższe, z którymi ja sobie nie poradzę, a eM musi melodię złapać, teraz doszedł nam kłopot z psem, ostatni nam chart został, teraz jest z nami w domu nie w kojcu, to taki powśinoga, szuka ucieczki, więc my mamy oczy skierowane głównie na psa

Zdrówka ci życzę i słoneczka wkrótce

Kasiu Kasiu ale masz widoki ....najpierw sie napatrzywszy a potem nasmakujesz

alez piekne te drzewka musze w tym roku w brzoskwinie sie zaopatrzec, bede pytac o rady

Szkoda klonika, moze jeszcze odbije, moj duzy dopiero rusza wiec Twoj moze jeszcze pokaze na co go stac