A tak poza tym to lubie Święta ale cieszę się, że jest już po... mam nadzieję dziś na łądną pogodę i dalsze doprowadzanie ogrodu do stanu używalności.
Jak ktoś ma sprawdzony sposób na pozbycie się mchu z kostki to chętnie przyjmuję rady bo juz wymiękam

(Tylko nie piszcie mi o tym popularnym środku na "M" bo wypróbowałam i jest do bani..)