Danusiu, Haniu, Kasiu, Edytko, dziękuję za odwiedziny i już pokazuję co w moim ogrodzie się dzieje...pomimo poważnej operacji, nie mogłam nie pracować w ogrodzie. Przesadzanie, pielenie, koszenie, jazda z taczką i kopanie grządek,dawały mi w kość, a dzisiaj już mogę pokazać co nieco. Kanciki też są
