Aniu Monte obejrzałam szałwię i znalazłam kilka, dosłownie kilka nasionek, to co dojrzało, już się wysypało, tak naprawdę to ona jest teraz w pełni kwitnienia, bo nasiona wysiewałam w marcu, nie w styczniu. Rzecz warta zapamiętania, bo mam kolor jesienią
Anito, nasionka były albo z wymiany albo moje, spróbuję je pozbierać, jeśli mi się uda
Karola, różyczka już jest ładna

stewia jednoroczna, zamiast cukru
magnolio, jak miło Cię widzieć po raz pierwszy u mnie

stoisko bardzo fajne, trzy lata temu tylko u nich były poszukiwane przeze mnie zielone jeżówki

nazwę zawciągowca dzięki temu już mam utrwaloną

,
Ewo Pszczelarnio, buraki jak buraki, nazwy oczywiście nie pamiętam, poszukałam nawet opakowań, ale niestety

z warzywami to jest u mnie tak, że sieję je od lat i pełnią u mnie rolę li tylko użytkową

to O sprawiło, że zrobię im fotkę czasem

buraki mnie zadziwiły, a selery też niczego sobie urosły
Milka przyjemności było troszkę, lubimy wszak takie targi
Małgoś, dzięki za ciepłe słowa

Leonardo po ostatnich deszczach złapał plamistość, ale jak do tej pory nieźle się trzymał. U mnie jest niski i raczej zwarty, dokupię jeszcze dwa, bo mam dla nich miejsce, będą stanowić niższe piętro. New Dawn rośnie duża, Agania pokazywała swoją latem, moją widziałaś po jednym roku, jeszcze teraz puszcza pędy. Śmieci, ale też kwitnie bez przerw

Panom na A i P na razie chciałabym jeszcze podziękować

ale